SŁODKIE SZYCIE...
Dzisiejszym postem kończę pokazywanie Wam prac, które uszyłam jeszcze w zeszłym roku. Większość z nich powstała jeszcze we wrześniu, więc musiały sporo czekać, aby zaistnieć na blogu. Myślę ,że udało mi się stworzyć urocze podusie i lale do przytulania . Natalka też dostała oczywiście jedną. Jakże by inaczej :-).
Przyjemnego wieczoru...
Wszystko cudne ale Lale mnie najbardziej zauroczyły i ta podusia z łabędziem!!! I za mną ostatnio chodzi chęć uszycia lalki ale długonogiej ;p
OdpowiedzUsuńUściski!
dziękuję...mam nadzieję ,że wkrótce uszyjesz...chętnie zobacze....
UsuńCzy moge zakupic ktoras z Pani przepieknych prac...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProszę pisać na maila jotawij@interia.pl
UsuńPiękne,eleganckie i te cudne kolorki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnia z Mazur
dzięki Aniu
UsuńCudne patelowe love :) Natalka jest prawdziwą szczęściarą. Jestem zauroczona Twoimi dziełami. Dobrze, że je nam w końcu pokazałaś.
OdpowiedzUsuńbuziaki
Muszę jej to powiedzieć....:-)
UsuńOjej zakochałam się w laleczkach, szczególnie w tej pierwszej ♡♡♡
OdpowiedzUsuńTa pierwsza , siedzaca w towarzystwie, przypadła Natalce...
UsuńJesteś niesamowita!!!!!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiękne prace ,bardzo starannie uszyte i wypchane.Cudowne poduchy i lale.
OdpowiedzUsuńJowi czy możesz zrobić zdjęcie skrzata gołego.Szyję wnuczce i stanęłam na brzuszku a konkretnie połączenie brzuszka z głową?Czy to się przyszywa ręcznie?
Skrzat miał być na gwiazdkę ale niestety przez ten problem Jula niestety skrzata nie dostala.
ach ten brzuszek
buziaki jaga
Pewnie ,że mogę....postaram się w wolnej chwili to zrobić i Ci podeślę....,ale juz teraz powiem,że głowę z tułowiem zszywa się na maszynie"jakby na płasko" bo tył głowy nie jest w tym momencie jeszcze zszyty, tak jak i tył tułowia....zrobię zdjęcie to zobaczysz....
UsuńCudowne szyjątka! Zachwyciła mnie ta lala z czerwoną opaską. Jakby jeszcze miała bluzeczkę białą lub z czarnymi motywami idealnie wpasowałaby się do pokoju moich dzieciaków ;-)
OdpowiedzUsuńciekawy poysł na połączenie kolorków....może i taka powstanie :-)
OdpowiedzUsuńCudowne prace! Lalki mnie zachwyciły po prostu! Piękne kolory materiałów. Twoja córeczka, to prawdziwa szczęściara!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
cudowne szyjatka! widzę, ze się wciągnęłas na maxa :-)))
OdpowiedzUsuńJejku jaka Ty zdolna jesteś;) Aż chce się być dzieckiem;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Szyjątka jak zwykle zachwycają ale mi wpadła w oko poduszka biała falbaniasta okrągła! Uwielbiam takie...czy też Twoje łapki zdolne uszyły? ;)
OdpowiedzUsuńtym razem to nie moje łapki ;-)
Usuńsame cuda !!!
OdpowiedzUsuńPiękności : )
OdpowiedzUsuńŚliczne te laleczki. Jaka precyzja w tworzeniu sukienek :-) Masz talent! Ja właśnie próbuję rozszyfrować angielski opis szydełkowego zajączka. Chciałabym się nauczyć szydełkować tildy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace uszyłaś:)Lala ma super włosy:) Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńpowtórzę się - zdolna z ciebie kobietka!
OdpowiedzUsuńPiękne. Podziwiam za cierpliwość w szyciu takich drobiazgów i szczególików w Twoich pracach :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wchodzić do ciebie i oglądać te słodkie prace, piękne zdjęcia , kolory, detale i tylko żałuję że nie mam wnuczki, bo to jest słodkie i piękne.
OdpowiedzUsuń