sobota, 13 listopada 2021

JESIENNE KOLORY

 Nie wiem dokadnie jak u Was z pogodą, bo ostatnio nie śledzę tego, ale nas jesień nieco rozpieszczała. Ranki i wieczory co prawda były chłodne, ale popołudnia całkiem ciepłe i słoneczne.Natomiast dzisiaj rano wsiadając do samochodu zastałam szyby pokryte szronem.Drapaczki w ruch.Och , jak tego nie lubię.Za to lubię siedzieć na kanapie, spoglądając na ogień palący się w kominku, popijając jeszcze ciągle ciepłą popołudniową kawkę.Chwała temu co wymyślił podgrzewacze.Malutki tea-light i kawka , albo herbatka, pozostanie tak długo ciepła, jak długo się nią raczymy.No chyba ,że ktoś pije dłużej niż 4 godziny.;-). Ja należę do tych co napoje sączą całkiem długo, ale mieszczę się  w czasie;-).I w takim błogim nastroju chcę Wam dziś pokazać parę szyjątek, które powstały w ostatnim czasie.













A na koniec taka wisienka na torcie. Drugi z obrazów malarki Marioli Ptak.Bajka.Cudne połączenie. Piękna baletnica i stado koników.Jak może pamiętacie, ja mam słabość do tych cudownych zwierząt i dlatego co rusz u mnie w domu, można trafić na jakąś figurkę konika.


                                                                                                 I to tyle na dzisiaj.

Życzę Wam

 UDANEGO WIECZORU.