Wiem ,że naszą kuchnię pokazałam Wam ostatnio, ale wtedy była ona dodatkowo świątecznie udekorowana. Dzisiaj będzie bardziej saute.Czyli tak ,jak wygląda ona na co dzień.Nasza kuchnia przeszła spora metamorfozę od dnia kiedy ja się tu wprowadziłam.Nasz dom to rodzinny dom Tolisa. Po śmierci jego taty , moja teściowa wyprowadziła się do mniejszego domku, a my się wprowadziliśmy tu.Ponieważ to co zastałam, niekoniecznie przypadło mi do gustu, więc krok po kroku zaczęłam zmieniać nasze otoczenie. Choć mi wtedy wydawało się ,że robię to dość powoli, to i tak pamiętam ,że mój mąż czuł się przytłoczony tymi zmianami.Teściowa wpadająca dość często, na szczęście nic nie mówiła, ale z pewnością i dla niej nie było to łatwe.Z biegiem lat oswoili się z tym , widzą też ,że każda zmiana, jest zmianą na lepsze. Ostatnią"kropka nad i" , ale zdecydowanie najważniejszą , było przemalowanie mebli kuchennych.Efekt?Na zdjęciach poniżej. Na samym końcu zamieściłam zdjęcie kuchni takiej jaką była na samym poczatku. Niestety, ponieważ nie przepadałam za jej wyglądem w tamtym czasie , okazało się ,że właściwie nie zrobiłam żadnych innych fotek z nią w roli głównej.
czwartek, 24 lutego 2022
KUCHNIA -BEFORE AFTER
Subskrybuj:
Posty (Atom)