Witajcie w Nowym Roku. Trochę mnie nie było, ale tak się zawsze dzieje, kiedy przyjeżdża do mnie ktoś z rodziny. Czas spędzony z moją mamą był niezwykle aktywny, a że pogoda dopisała, niemal nieustannie byłyśmy poza domem.Jednak wszystko co dobre , szybko się kończy . Moja mama w poniedziałek wróciła do Polski, Natalka zaczęła szkołę....codzienność....choć wcale nie taka szara :-).Mam oczywiście sporo zaległości, więc najwyższy czas je nadrobić. Na długo przed świętami , zachwycałam się reniferami z firmy Maileg, niestety tu u mnie nie do kupienia, w sieci wykrojów tez nie znalazłam. Jednak , tak się nakręciłam, żeby sprawić coś podobnego Natalce, że postanowiłam stworzyć wykrój. Może nie było najłatwiej, wykrój nie jest super idealny i wymaga jeszcze drobnych zmian( to już na przyszłe święta), ale Natalka była zachwycona, a i ja zadowolona z efektu czyli było warto zarwać parę nocek. Zapraszam więc do obejrzenia naszych rogaczy.
Wspaniałe, wspaniałe, wspaniałe...zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ,dziękuje, dziękuję...:-)
UsuńCudny rogacz :-)
OdpowiedzUsuńw tym roku rogacizny u nas dostatek :-) i większość wyszła spod moich rąk....
UsuńSame przystojniaki!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNatalka czasem urządza sobie z nimi potańcówki :-)...
UsuńŚwietne te reniferki! Z chęcią sama bym się do takiego przytuliła. Uwielbiam takie zabawki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też mam do nich słabość, a kiedy sama jeszcze je zrobie to radość podwójna....
UsuńSuper ci to wyszło!!!!Podziwiam z podwójną siłą-za stworzenie wykroju i przepiękne wykonanie! Ja mam dwie lewe ręce do szycia tego typu maskotek ;p
OdpowiedzUsuńdziękuję, tym wykrojem chyba sama siebie zaskoczyłam....do tej pory bazowałam na gotowcach, ewentualnie powstawały jakieś małe, proste wykroje....
UsuńWyjątkowo uroczy rogacz :)
OdpowiedzUsuńBoski!
OdpowiedzUsuńod takich komplementów chyba urośnie mu poroże ;-)
UsuńAle cudne : ) I od początku do końca Twoje : )Zrobienie takiego wykroju to prawdziwe mistrzostwo,brawo !!! : )
OdpowiedzUsuńsama tworzysz śliczne lalki i zwierzaki, więc tym bardziej dziękuję za te słowa..
UsuńNo cudny rogacz!
OdpowiedzUsuńdziękuję, też podziwam Twoje cudowne lale...
UsuńO moja droga, spokojnie możesz sobie pogratulować, bo rogacze są rewelacyjne,
OdpowiedzUsuńjak sama robiłaś wykroje, to tym bardziej są super ;)
uściski!
sama sama :-)...dziękuję i pozdrawiam....
UsuńPodziwiam efekt - wyobrażam ile się napracowałaś, aby zrobić własny wykrój :)
OdpowiedzUsuńmoże łatwo nie było, ale tak szczerze mówiąc, myślałam ,że bedzie dużo trudniej...
UsuńSuper fajne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewelinko...
UsuńJakie cudne! :)
OdpowiedzUsuńGreat post. Thank you.
OdpowiedzUsuńJeeeee, jakie cudne.Chyba odezwało się we mnie małe dziecko :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne aranzacje!
OdpowiedzUsuńW rogaczach sie zakochałam są boskie, zapraszam tez do mnie http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń