piątek, 29 kwietnia 2022

EASTER & SPRING IN MY KITCHEN

Witajcie po długiej przerwie. Dużo czasu zajęło mi przekonanie samej siebie, że publikacja postów w tym jakże tragicznym dla wielu czasie, nie jest największym złem.I choć nadal czuję się nieswojo publikując post typowo dekoratorski, kiedy tylu Ukraińców traci rodziny, dobytek całego życia, to patrząc na nasz świat blogowy, nie robię nic nadzwyczajnego.Tak więc zapraszam Was  dziś ponownie do naszej kuchni, w której zaszły pewne zmiany. 
Po pierwsze zrobiłam sobie półkę na deski do krojenia.Do tej pory były kamuflowane w szafce i koszyku, który leżał na podłodze.Przeszukałam pinterest w poszukiwaniu inspiracji  i znalazłam coś , co postanowiłam stworzyć-piła, deski i śrubki poszły w ruch a efekt możecie zobaczyć poniżej.Aż 3 deski są niezwykle stare, dostałam je od babci i cioci.U nich poszły w odstawkę, zamienione na nowe, a u mnie ,można powiedzieć,że są na honorowym miejscu.

Po drugie uchwyty i klamki w drzwiach-czarne , proste, lekko w wersji cottage.Uchwyty zamówiłam w polskim sklepie internetowym, mam je dopiero 2 tygodnie więc pewnie za wcześnie ,żeby się wypowiadać na temat ich jakości, ale co do ich ceny i wyglądu-to dla mnie strzał w dziesiatkę.

Po trzecie zmieniłam klosz w kuchni-trafiłam na przecenę 50 % i ostatnią sztukę udało mi się kupić za 30 euro.Dzięki szkłu kuchnia jest lepiej oświetlona.Nie wspominając ,że fajnie pasuje do uchwytów meblowych.

No i ostatnia zmiana. Taka wisienka na torcie. Moi rodzice , którzy przyjechali do nas w tym roku na Wielkanoc, obdarowali mnie prezentem urodzinowym.Nieco przedwcześnie, ponieważ urodziny mam w czerwcu, ale wtedy nie będziemy się widzieli.A wspaniałym prezentem okazał się robot kuchenny KitchenAid. Marzył mi się przez tyle lat, ale jak to bywa , zawsze były jakieś inne wydatki i tak ,aż do teraz pozostawał on w sferze marzeń.Pięknie , kiedy marzenia się spełniają.

Od mamy mam też ściereczki i misę z zajaczkami.Pasują idealnie.

To z pewnością nie ostatnie zmiany w naszej kuchni, bo w planach mam zmianę szafki koło zlewu, samego zlewu i niewielkiej przestrzeni za kuchennymi drzwiami. Jest więc nad czym pracować.Ale jak to mają w zwyczaju mówić Grecy -"Σιγά σιγά"-"siga siga"- czyli spokojnie spokojnie.

Miłego wieczoru i miłego ogladania.