piątek, 31 sierpnia 2018

POWRÓT DO DOMU

No i już jesteśmy w naszym greckim domu.Jak zwykle, miesięczna nieobecność wymaga teraz zdwojonej pracy.Postanowiłam jednak dać o sobie znać i stworzyć choć takiego niewielkiego posta.Nadal będzie o szyciu, ponieważ mam w zanadrzu kilka prac, które chciałabym pokazać.Zapraszam.










sobota, 18 sierpnia 2018

W KLIMACIE LATA

Czy i Wy lubicie zmieniać nieco wystrój swoich wnętrz  w zależności od pory roku? Jeśli tak, to z pewnością zrozumiecie moją chęć do wymiany poduszek wraz ze zmieniajacym się klimatem za oknem.W czasie lata preferuję te jak najjaśniejsze, choć nie stronię od szczypty koloru.Wymieniam głównie poduszki, ponieważ wszystkie dekoracje (poza tymi światecznymi), jakie mamy ,są uniwersalne i stoją sobie przez cały rok.Jeśli więc chcę aby wnetrze nabrało bardziej wiosenno-letniego charakteru ,pojawiaja się w nim przede wszystkim kwiaty w wazonach, jakieś miseczki z muszelkami no  i zmieniam poduszki właśnie.Najpierw powstały więc  falbaniaste kwiaty, muszę przyznać ,że ten rodzaj kanapowców ma wzięcie.Żeby jednak podkreślić ,iż mamy lato, uszyłam  też lniane podusie w kształcie koników morskich- taki morski akcent.Jedną parkę zatrzymałam dla siebie, bo wyjątkowo byłam zadowolona z efektu.









 A na koniec kilka woreczków...





Pozdrawiam wakacyjnie...

środa, 15 sierpnia 2018

PAPUGUJĘ ;-)

Totalne lenistwo mnie dopadło. Pewnie część z Was dobrze zna ten stan. Nie w każdej dziedzinie życia można sobie tak pofolgować, jednak blog w jakimś stopniu na to pozwala. Choć blogowanie to przyjemność, to wymaga pewnego nakładu pracy i czasu ,o czym każda z Was wie.Na szczęście nie ma wielkiej tragedii, jeśli zrobimy sobie od niego przerwę.Czasem nawet warto.Nie planowałam zniknąć na tak długo i sama byłam zaskoczona, kiedy zobaczyłam datę ostatniego wpisu.Wow.No , ale wracam do żywych i choć jestem obecnie poza domem, bo w Polsce, to mam o czym pisać i co Wam pokazać. Dzisiaj przedstawiam stadko niezwykle barwnych  papużek.


















Jeśli , któraś z Was ma ochotę "odpapugować " i uszyć sobie takie ptaszki, to gorąco zachęcam....są bardzo urokliwe.Po powrocie do domu mam zamiar uszyc jeszcze kilka tych papużek, więc jeśli ktoś jest chętny, to proszę pisać na maila.