Ponieważ ostatnio pisałam o potrzebie mobilizacji, tak koniecznej mi do robienia fotek, dokończenia różnych projektów, czy mojej większej aktywności blogowej, dziś postanowiłam zamienić te słowa w czyn.Złapałam więc za aparat i zdecydowałam że pokażę Wam dziś tą część domu , której do tej pory nie mieliście okazji obejrzeć(no może poza paroma ujęciami).Sypialnię.To jedyne wnętrze, do którego wspólnie ja i Tolis wybieraliśmy wszystkie meble. Urządzając je starałam się i staram cały czas, uwzględniać fakt,że poza mną śpi tu też facet, który nie przepada za słodkim stylem, i zbyt dużą ilościa dekoracji.....więc jeśli jakieś przemycam, to muszą być w miarę proste w stylu.
Wymarzona girlanda z żarówkami to prezent urodzinowy od moich rodziców-tak, tak...w zeszłym tygodniu skończyłam 37 lat :-).Uwielbiam ją, świetnie wyglada zarówno kiedy nie świeci , jak i wtedy , gdy włączona daje bardzo przyjemne światło....
Konie to wszędobylski akcent w naszym domu....w sypialni mamy koniki DALA(białego miałam od dawna , pomarańczowy stoi u Natalki w pokoju, a na początku roku udało mi się kupić na allegro czarnego).Jeszcze jedna klacz ;-) chowa się za firanką i czeka na malowanie....
Muszelkowy żyrandol i kilka muszli to jedyne od bardzo wielu lat kupne wakacyjne pamiatki.
A ,żeby nie był to post jedynie o dobrach nabytych,pokażę Wam narzutę , która powstała.Już jakiś czas temu postanowiłam stawić czoło wyzwaniu jakim jest uszycie narzuty , usiadłam do maszyny i powstała ta , która zobaczycie poniżej. Przyznam ,że bałam się, czy podołam i zaczęłam szycie z nastawieniem, ze jest to zadanie mega trudne. Okazało się , że nie aż tak bardzo. Oczywiście nie poszło mi jak po maśle, ale zdecydowanie nie jest to tak trudne jakby mogło się wydawać.Co prawda ,teraz z niej nie korzystamy,bo jest już za ciepło...,ale po lecie będzie jak znalazł....
do zobaczenia następnym razem.....
Masz bardzo stylową sypialnię! prezentuje się wspaniale. Łańcuch świetlny świetnie się wkomponował, jest naprawdę bardzo fajny. No i narzuta - -podoba mi się bardzo, ale ja chyba nie dałabym rady uszyć więc będę po prostu wzdychała do twojej :)
OdpowiedzUsuńA z okazji urodzin wszystkiego najlepszego i mały prezent muzyczny
https://www.youtube.com/watch?v=MU36uzr_ggo
pozdrawiam, Ania
dziękuję za prezent Aniu...
UsuńŚliczna ta Twoja sypialnia... :)))
OdpowiedzUsuńTeż mam taką girlandę z żarówek i bardzo ją lubię. Wczoraj przyszła do mnie drewniana drabina i powiesiłam na niej żarówki. Udanego dnia
a wiesz ,ze ja też myslałam o drabinie...widziałam gdzieś w internecie takie żarówki wiszące na drabinie i świetnie to wygladało....może kiedys ;-)..
UsuńSpokój w niej panuje wyjątkowy. To dobrze, oczywiście!
OdpowiedzUsuńdobrze sie tu śpi i wypoczywa ...to fakt...
UsuńGustowna sypialnia i bardzo swojska:) Pełna skandynawia jak w reszcie domu. Jednak ja zawsze, kiedy do ciebie wpadam, poszukuję Grecji:) Tak pięknie było na Krecie pewnego lata, ludzie tak sympatyczni i swojscy...i te donice, kolorowe i piękne.
OdpowiedzUsuńAle oczywiście nie sugeruj się moją paplaniną bo bardzo ładnie mieszkasz! Serdeczności
Na wyspach jest jednak chyba inaczej...myślę ,że byłabyś rozczarowana stylem urządzonych zwyczajnych domów w greckich domach....ja byłam i to bardzo....Oczywiście są piękne wille nadmorskie , które pojawiaja się w magazynach wnetrzarskich urządzone w cudny sposób, ale one należą już do bogaczy....
UsuńPięknie, taki spokój panuje w tym pomieszczeniu,a więc idealny klimat do wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńNarzuta cudna-marzenie! Niby to nie jest jakieś mega trudne ale mnie najbardziej przeraża rozmiar takiej narzuty i to motanie się z materiałami na stole kuchennym ;p
Uściski!
ja najpierw motałam się na podłodze,żeby dopasować tkaniny z obu stron i wypełnienie;-)
UsuńNo patrz,zapomniałam dopisać- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :))
OdpowiedzUsuń♥
Wszyskiego najlepszego z okazji urodzin!!!
OdpowiedzUsuńSypialnia wygląga eleganco a zarazem przytulnie. Klasa sama w sobie.
Pozdrawiam cieplutko:)
dziękuję za życzenia...
UsuńPełnia spokoju,relaksu i błogostanu:)
OdpowiedzUsuńprawda...
UsuńSpójność, spokój i prostota, pięknie macie :)
OdpowiedzUsuńgłównie o te trzy rzeczy chodziło nam ,przy urządzaniu sypialni....
UsuńKochana wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem na etapie wykańczania sypialni i jak patrze na Twoja to moja wyglądała by podobnie gdybym wykańczała się 5 lat temu (czyli miały być czarne meble i dużo bieli). Dwa lata temu wszystko było by białe , a teraz będzie czerń, biel i srebro :)
Pozdrawiam cieplutko,
Karola
czyli tak bardzo teraz nie będzie kolorystycznie odbiegać od kolorków u mnie czerń biel, a za srebron robią u mnie :tafle luster i metalowe uchwyty....;-)
UsuńNie moja kolorystyka, ale styl mi się podoba :) ja na razie swoją (ups, naszą :D) sypialnię urządziłam w głowie, dopiero za jakiś czas przejdę do realizacji.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zatem Twojej kolorystyki...
UsuńŻarówki też mi się marzą...
OdpowiedzUsuńDywan wpadł mi w oko, ciekawy wzór ma. Wiesz, nie poznałabym po wnętrzu, że jest Twoje. Ale tak jak piszesz - facet też musi się czuć w nim dobrze.
Pozdrawiam ciepło!
urządzając sypialnię co prawda szłam na kompromisy, ale z pewnością mniejsze niż mój Tolis:-), więc sypialnia choć uwzględnia życzenia faceta , odpowiada mi w 100 %....
UsuńFantastyczna minimalistyczna sypialnia! Tak jak lubię!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Patti
faktycznie jedyne wnetrze w naszym domu, tak minimalistyczne....
UsuńPiękna, chłodna sypialnia idealne na gorące greckie dni ;) Zwróciłam uwagę na dywan, sama teraz poszukuję podobnego ale nic nie wpadło mi w oko....aż do teraz :) pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńdywaniki kupiłam w H&M HOME
UsuńMacie piękną, choć surową sypialnię. Bardzo mi się podoba i z chęcią bym pospała w takim pomieszczeniu, a już na pewno pod taką narzutą. Koniki są super! Dziwią mnie jeno kafelki na podłodze :) W żadnej sypialni jeszcze ich nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
w greckich domach , zwłaszcza tych starszych to nic nadzwyczajnego---chodzi o to,że w lecie zimne kafle dają poczucie chłodu
UsuńBardzo Cię podziwiam za to, że pokazałaś najbardziej intymną część mieszkania, jaką jest sypialnia. Być może też się kiedyś odważę i pokażę swoją. Narzuta jest przecudna, pięknie wkomponowała się w klimat pomieszczenia. Życzę wszystkiego naj z okazji urodzin i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ tą odwagą to chyba przesada...choć w jakimś sensie Ciebie rozumiem. Dla wielu takim intymnym miejscem jest ubikacja czy łazienka...Wiele osób nie ma sypialni i śpi w pokojach dziennych ,ale to nie powód przecież żeby robiąc fotki takiego pokoju pomijać kanapę, bo w niej się śpi......To wszystko jest przecież ludzkie.....naturalne.....Wiec nie masz mnie za co podziwiać bo ja nie potrzebowałam ani grama odwagi ,zeby pokazać miejsce gdzie śpimy.....To tylko wnętrze.....Pozdrawiam i jeśli kiedyś odważysz się pokazać swoją sypialnię, chętnie ja zobaczę...
OdpowiedzUsuń