Niech święta będą
radosne , a kolorem, który sprawia ,że nasze wnętrza ożywią się, będą
przytulniejsze i weselsze jest właśnie czerwony, dlatego dziś pokażę kilka szyjątek, na których widok ,nie tylko buzia Natalki się rozpromienia, ale
i moja również.W zeszłym roku ,w każdym przedświątecznym poście, proponowałam Wam
piosenki, bez których ja nie mogę się obejść, w tym cudownym czasie i które
ostatnio znowu rozbrzmiewają w moim domu. W tym roku podtrzymam tą moją
tradycję i dziś proponuję Wam "Joy
to the world" Faith Hill.
Zapraszam więc ,i do słuchania , i do oglądania.
Udanego weekendu :-)...
Cudny łoś i te koniki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPiękne dekoracje świąteczne!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Cudne Jowita!! :))
OdpowiedzUsuńWitaj, śliczne rzeczy!! Szczególnie cudny wianek z Mikołajem.
OdpowiedzUsuńTeż właśnie jestem w trakcie szycia łosi, sarenki itp. tildowych różności:)
U mnie w święta też nie może obyć się bez czerwieni .... tylko nie umiem sama tak tworzyć jak Ty .....
OdpowiedzUsuńPrzecudne są te renifery i miśki, nie dziwię się radości Natalki. No muszę sama takie uszyć, choć pewnie tak pięknie nie wyjdą.
OdpowiedzUsuńkoniki obłędne :) i cała ferajna fajowska :) chciałabym umieć szyc ale talentu brak :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne zabawki,...mnie tez buzia sie smieje na ich widok..piekne zdjecia i juz masz w domu swieta...Moj faworyt to jelonek..Pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite pomysły, wszystko wykonane z taką starannością, zawsze mnie zachwycasz:)
OdpowiedzUsuńAch jak widzę takie cudne dekoracje (z Jelonkiem na czele;-) kocham Święta jeszcze bardziej ;-)
OdpowiedzUsuńcudowności :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sarenki są po prostu mega, super, zaczepiste :) zakochałam sie po prostu :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ,że I Wam się spodobały.I dziękuję,za każde słowo, bo wiem ,że w tym przedświątecznym okresie , każda minuta na wage złota.;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje stworzyłaś! U nas też czerwień będzie królować w dekoracjach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacja! Ależ ja uwielbiam ten przedświąteczny czas! Dziękuję za ostatni komentarz. Trochę z tym blogiem zagmatwałam, no ale tak niestety bywa, jak chce się coś poprawić. Moje Vintagemummy oczywiście zostaje, mam nadzieję, że wena wróci :) I zapraszam do lektury nowego posta. Jeszcze raz dziękuję za ostatni komentarz! Pozdrawiam serdecznie. Olga
OdpowiedzUsuńwow! śliczności :) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczne koniki i misiaki. Takiego jak Twój w gwiazdki nawet kiedyś kupiłam, tylko niebieskiego na jakimś festynie. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczności! Jelonek podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńWszystko takie ładne, zdolna Ty jesteś, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMisiek w gwiazdki jest śliczny :-)
OdpowiedzUsuńjeszcze tylko pytanko, jak długie i szerokie muszą być kawałki materiału, żeby zrobić taki wianek z pierwszego zdjęcia?
OdpowiedzUsuńdługie na ok 130 cm a szerokie na 9,5 cm.
UsuńŚwietny pomysł te szyciowe zwierzątka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziewczyny przesyłam Wam wielki usmiech, dziękując za te wszystkie jakże miłe slowa.
OdpowiedzUsuńGwiazdeczkowy misio jest naj :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę xxx
Misie w kratkę są świetne:-)
OdpowiedzUsuńO matko,jaka cudna produkcja,faktycznie buźka się śmieje:))Pytałas u mnie o hafty,to moja hafciareczka tak potrafi,nie ja:))
OdpowiedzUsuń