Dlaczego archiwalne? Ponieważ poza pierwszymi
dwoma są to zdjęcia rzeczy , które
powstały juz dawno, jednak tak się stało ,że nie pokazywałam ich jeszcze.
Ale od początku. Poduszki z numerkami nie są moim
pomysłem. To pewna pani zażyczyła sobie
takich i kierując się jej wytycznymi powstały właśnie one. Robiąc te
zdjęcia zdałam sobie sprawę jak bardzo pusta jest moja kanapa i w końcu muszę
znaleźć trochę czasu i sobie tez sprawić
kilka poduszek. Jednak to dopiero kiedy wywiążę się z innych zobowiązań.
I w tym miejscu mała dygresja. Dziewczyny wiedzcie ,że nie zapomniałam i
wkrótce będziecie miały swoje szyjątka.
A na pozostałych fotkach możecie zobaczyć kolejny wianek,
niewielką torebkę,
poduszkę z kokardą
zapachowe saszetki i aniołki-śpioszki
Życzę Wam udanego weekendu.
A tak abstrahując od szycia, jak radzicie sobie z
upałami....
Jowi wspaniałe projekty:) bardzo podoba mi się pomysł z poduchami w numerki i te saszetki. Idealne na lawendę:) jak zawsze wszystko się mi podoba...jak to się mówi szewc bez butów chodzi, prawda?;)
OdpowiedzUsuńdobrego weekendu dla Ciebie:)
no właśnie , to przysłowie jest bardzo trafne ;-)
UsuńAle numer z tymi poduszkami! Świetne są i wszystko co szyjesz zachwyca moje oczęta! ;)
OdpowiedzUsuńUpały masakryczne ale dziś jest chłodniej więc biorę głębszy oddech na następne dni również nie mniej upalne!
Dobrych chwil...
Jowi, przepiękne rzeczy stworzyłaś! Oglądam zdjęcia i zachwycam się dosłownie wszystkim!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również życzę Ci miłego weekendu :)
O matko! To Ty takie piekne rzeczy robisz? Jestem pod wielkim wrazeniem. Cudne!!!!
OdpowiedzUsuńWianek mnie powalił!!!!!!!! Boski jest!!!!
OdpowiedzUsuńPoduszki są cudowne !!!
OdpowiedzUsuńbuziak
Kochana poduchy cudowne!!
OdpowiedzUsuńJak już zrealizuje TO co zaplanowałam to muszę mieć takie poduchy u siebie :)
I jeszcze z innej beczki:) Jowi Kochana!
Wysyłam Prawie Moją Dorosłą do Leptokarii na obóz powiedz mi czy mam jej dać coś szczególnego ze sobą czy tak normalnie :) Była w róznych zakątkach Europy ale do Grecji jedzie pierwszy raz . Bo że pogoda będzie to pewne na 100% .
Jakieś wskazówki takie praktyczne może ? Sama nie wiem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Szczególnego? Raczej nie .Z pewnością krem z dużym filtrem, bo słońce naprawdę tu bardzo mocno operuje a jeśli córka uważa ,że woda w naszym morzu jest za słona, to tu niech weźmie sobie okularki do pływania, bo w tym morzu to dopiero jest solanka.Co jeszcze. To może drobnostka, ale przeważnie wszędzie, jeśli chce się skorzystać nad morzem z leżaka i parasola, które są niemal wszechobecne, trzeba być przygotowanym ,że podejdzie do nas kelner i zapyta o zamówienie.My zawsze zamawiamy 2 kawki:-)(w zależności gdzie się zamawia ceny mogą się różnić-ale oscylują w okolicach 3-3,50 euro).Do tego zawsze podają wodę.Poza tym Kraj jak każdy inny.
Usuńpiękne rękodzieło!zawsze się zachwycam tym, co tworzysz i kilka razy muszę obejrzec fotografie;) zdalam sobie sprawę, jak puste są moje sofy - dzięki za inspirację
OdpowiedzUsuńuściski!
Saszetki zapachowe przecudne, delikatne, skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz. Cudne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za te wszystkie pochwały....:-)
OdpowiedzUsuńPoduszki i saszetki rewelacyjne! Pięknie to wszystko wygląda!
OdpowiedzUsuńWow,same wspaniałości!! Poduszki są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie! :) I w ogóle same piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSuper te poduszki z numerkami a zresztą , wszystko obejrzałam z przyjemnością :-)
OdpowiedzUsuńPozdrówka i dobrego weekendu!
szewc bez butów chodzi:))) wszystko piękne, ale świetne te woreczki zapachowe!
OdpowiedzUsuńPoduchy przepiękne ale pomysł na otwarte saszetki bardzo mi się podoba. Można sobie wymieniać wkład zapachowy :)
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanej niedzieli życzę.
Jesteś czarodziejką!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to robisz, ale potrafisz zaczarować kawałek materiały w przepiękną poduszka, wspaniały wianek, pachnąca zawieszkę czy cudny wianek... choćbym lat żyła, nie dojdę do takiego profesjonalizmu. P O D Z I W I A M .
Poduszki z numerkami sa FANTASTYCZNE! Bardzo fajnie sie prezentuja wlasnie na Twojej sofie.
OdpowiedzUsuńPozostale szyjatka tez mi sie podobaja :)
pozdrawiam
Ależ fantastyczne te poduchy! Cuda! Ja raz próbowałam uszyć poduszkę z czarnym szlaczkiem i wyszło masakrycznie :(. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWOW majstersztyk!
OdpowiedzUsuńKochana jesteś mistrzynią w szyciu!
buźka
Przepiękne prace! Zwłaszcza poduchy z numerkami-idealnie pasują do Twojej sofy, są cudne, nie mogę się napatrzeć!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
sliczne WSZYSTKO ale jak dla mnie nr 1 sa poduchy i lawendowe zawieszki
OdpowiedzUsuńFantastyczne te poduszki!! Gratuluję talentu Jowi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joasia
poduszki cyframi i saszetki skradły moje serce:)))
OdpowiedzUsuńThis is gorgeous!
OdpowiedzUsuń