wtorek, 7 czerwca 2011

Gdy Zeus zechciał dać kwiatom królową, koronę niosła róża"... -SAFONA
Wiosna ,lato i jesień. Podczas tych pór roku , nieustający prym w moim ogrodzie wiodą róże. To one wtedy królują. Uwielbiam te kwiaty za ich zapach, piękny kształt i urodę. W tym roku tak obficie zakwitły ,że mogę pozwolić sobie na ukwiecanie nimi całego domu, co też robię z wielką radością. I choć dzisiaj , chciałabym Wam pokazać , co udało mi się stworzyć  przez ostatni tydzień, to róże będą nam towarzyszyć, przez cały ten post.


Podczas pobytu w PL. udało mi się pojechać , na organizowane  w Kłodzku targi staroci, gdzie zakupiłam parę przedmiotów. Dziś pokażę pierwszy z nich a raczej pierwsze ,ponieważ mowa o parze tzw. drewnianych kopytek. Kosztowały 5 zł i trochę czasu z papierem ściernym. Reszta to sama przyjemność.

Chciałam tymi przecierkami(i świeczką;-)) nadać im starego,"znoszonego"wyglądu. 


Tutaj "sprowokowałam" drobne spękania.


Koronką chciałam nadać im nieco lekkości.


Efekt końcowy



Już od jakiegoś czasu rozglądałam się za kameami. Niestety w Grecji skończyło się jedynie na rozglądaniu, ponieważ tu nie są one obiektem pożądania a co za tym idzie nie można ich nigdzie znaleźć. Ale w Kłodzku udało mi się. Mi a raczej mojej mamie , ponieważ to ona  pierwsza ją zauważyła i sprezentowała mi ją. Teraz kamea wisi sobie na ramce, będącej również  prezentem od kochanej mamy, która rozumie moją słabość do ramek i rameczek.
A w rameczce moja kolejna transferowa praca. CARTE DE LA GRANDE GRECE.








Na koniec , chcę pochwalić się Wam zakupem u jednej z koleżanek blogowych-Joasi z MGLISTEGO SNU. Klamerki , do których wzdychałam na różnych blogach, są już w moim posiadaniu i prezentują się tak.








 Życzę Wam pięknej pogody  , jak najwięcej przyjemności, natchnienia  i          pomysłów .Te piękne róże dla Was.



10 komentarzy:

  1. Przepiękne, pomysłowe i bardzo twórcze prace.A za różyczki bardzo dziękuję, miło było na nie popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Roze uwielbiam choc w moim ogrodku ich nie ma to czesto je kupuje do wazonu.
    Kopytka swietnie zmalowalas, ja tez posiadam pare takich starenkich ale zalegaja nadal w piwnicy czekajac az zlituje sie nad nimi.
    Klamerki z nawinietymi koronkami rewelacja, ja kupuje je u siebie w sklepie dla hobbystow.
    Pozdrawiam
    ps.mam nadzieje ze mail doszedl

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie! Tak jasno i świeżo! Super wyszły te kopytka. Mam okazję przygarnąć stare prawidło do buta i zastanawiałam się co z nim zrobić, a dzięki Tobie widzę, że może być niezłym eksponatem. Inspirujesz :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie :) kopytka u mnie leżą w kącie na wykończenie , mój cały wolny czas pochłaonął pled !

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny, piękne dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak cudownie romantycznie :) i za róże dziękuję uwielbiam wszystkie ale .. białe są takie subtelne . Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie ;) Widać że dusza romantyczna w Tobie drzemie ;) Piękne te kopytka ;) A róże... marzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nettiko- miało być romantycznie-więc fajnie że tak właśnie wyszło
    Laurentino-oj drzenie drzemie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak u Ciebie pieknie !! Calkiem nie Grecko he, he ...Milo popatrzec na takie cuda stworzone przez rodaczke ! Dbaj o siebie ! Ag z Kozani

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepięknie....tak romantycznie i z klimatem:)
    Dziękuję za odwiedzinki na blogu oraz ciepłe słowa w komentarzach...to dodaje mi twórczych skrzydeł.Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń