...nie , nie lustra, ale pokoju. W jednym z ostatnich postów , pokazałam Wam część naszego pokoju.Dzisiaj odkryję przed Wami tą drugą połowę.Nasz domek jest niewielki i musiałam się nieźle nagimnastykować ,żeby zmieścić w nim wszystko co chciałam. Niewielki metraż ma jednak i swoje plusy.Mniej powierzchni do odkurzania , czy mycia,mniejsze rachunki za ogrzewanie ;-).Poza tym mam wrażenie ,ze łatwiej sprawić aby takie wnętrza były przytulne.Jak wiecie nie jestem fanką nowoczesnych wnętrz, zawsze było mi bliżej do stylu vintage czy cottage i te z Was , które tu zaglądały przez ostatnie lata ,dobrze o tym wiedzą.Nie wspominając o tym ,że nasz dom i z zewnątrz raczej wygląda na wiejski domek, więc gdyby wnętrze było nowoczesne, to dziwnie by to wyglądało.Co do samego pokoju, to jest to pokój w którym spędzam większość mojego wolnego czasu. Zwłaszcza teraz, kiedy na dworze panują ujemne temperatury. To tu czytam, czy to leżąc na kanapie, czy to rozsiadajac się wygodnie w fotelu. To tu szyję, robię na drutach, szydełkuję i haftuję. Biurko to moja pracownia, szafka wisząca czy komoda to magazyn tkanin i włóczek, stolik katalogowy to składzik wszelakiej maści przydasi.Stół powiększany jest tylko na szczególne okazje, jak świeta.To tu popijam niedzielną kawkę ,siedząc przed laptopem, powoli budząc wszystkie zmysły i to tu piszę niemal wszystkie posty, łącznie z tym dzisiejszym.Tak więc miłego ogladania...Zapraszam.
Masz domek urządzony "po mistrzowsku" Niejedna stylistka mogłaby pozazdrościć smaku, przytulności, cudownego klimatu i elegancji. Bardzo mi sie podoba. I podziwiam, że na małej( jak piszesz) powierzchni, umiesz pięknie i gustownie wkomponować meble i dekoracje. Serdeczności, Pola :)
OdpowiedzUsuńTy, moja droga, zawsze uraczasz mnie takimi komplementami ...dziękuję bardzo :-)
Usuńcudowne wnętrze i jak jasno. zgadzam się w pełni - jakoś gryzie mi się jak ktoś ma np domek drewniany, wiejski, a w środku wszystko kanciaste czarno-szare i nowoczesne. U Ciebie jest cudownie
OdpowiedzUsuńJasno z 2 powodów.Po pierwsze jasne wnętrza zawsze wydają się nieco większe, po drugie lubię biel ze względu na pewną jej uniwersalność. Na jej tle inne kolory prezentują się bardzo wyraziście, co pozwala na pewne zmiany całego wnętrza w zależności od pory roku.W zimie mogą to być czerwienie, na jesień brązy czy żółcie,zielenie, wiosną pastele czy niebieskości.Latem pozwalam sobie zaledwie na szare dodatki, by przy bardzo wysokich temperaturach , ochłodzić nasze wnętrza.
UsuńJowi, pięknie tam u Ciebie... po drugiej stronie! Jasno, gustownie, przytulnie a biel jako baza sprawia, że dzięki dodatkom możesz szybko odmienić wygląd i kolorystykę wnętrza.
OdpowiedzUsuńŚlę moc serdecznych pozdrowień i życzę udanego weekendu ;-))
Anita
Dziękuję .Tobie również życzę udanego weekendu.
UsuńW tak pięknym i przytulnym wnętrzu na pewno łatwiej o wenę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli życzę:)
Czy łatwiej o wenę to nie wiem, ale na pewno bardzo lubię spędzać tu czas szyjąc czy dziergając...;-)
OdpowiedzUsuń