Przygarneliśmy młodą kotkę.Od grudnia przesiadywała u nas na werandzie.Żal nam się jej zrobiło i zaczeliśmy ją dokarmiać....no i jak się domyślacie to przesiadywanie znacznie się przedłużyło. Problemem jednak jest noc, bo wtedy nasz pies biega wolno po całym podwórku. Na początku zamykaliśmy ją w komórce, ale ,że nieco się podziębiła, zaczęła nocować w domu. Pomogło, bo po paru dniach było lepiej.Bella, bo tak ją nazwaliśmy(nasz pies wabi się Beli), sporo czasu spędza na dworze, ale zimne popołudnia zdecydowanie woli przesypiać u nas w domu.Wybaczcie ilość zdjęć,ale ,że niezbyt często raczę Was fotkami naszego zwierzyńca, więc tym razem sobie pofolgowałam.
Skądś to znam. Nasz kocia rodzina często się powiększa. Przed laty przygarnęliśmy Fuksa, w ubiegłym roku uratowaliśmy przed głodowa śmiercią Wojtka a późna jesienią podrzucono nam Maluszka. Jego imię było wówczas odpowiednie ponieważ był bardzo maleńki i wciąż płakał. Ludzie są bez serca...
OdpowiedzUsuńW Grecji ilość bezdomnych psów i kotów jest ogromna...wynika to głównie z mentalności mieszkańców, którzy dają zwierzakom wolną rękę...a te rozmnażaja się i problem tylko się powiększa. Nasz pies też został przygarnięty z ulicy....ale to tylko kropla w morzu...Co do kotki, to będę musiała pomyśleć o sterylizacji, wystrczy że widzę ile jest tych bezdomnych...
UsuńOch jak uroczo :)
OdpowiedzUsuńBella okazała się fotogenicza...i tak jak wszystkie małe kociaki -słodka...
UsuńAle ona cudna ma piekne umaszczenie takie szylkretowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszylkretowa?...musiałam sprawdzić co to znaczy.Ostatnio okazało się ,ze jest kilka (oby nie więcej) rzeczy o których powinnam wiedzić,mając kota...Do tej pory zarówno w domu rodzinnym jak i naszym tu teraz , miałam tylko psy...wydaje mi sie ,że z kotkiem może być nieco trudniej...
UsuńSzylkretowe umaszczenie u kotów jest dość rzadkie, warto je docenić - tak się dowiedziałam u weterynarki kiedy ratowaliśmy naszą szylkretkę :) Będzie cie mieli dużo radości z niej :)
UsuńOch,ona jest olśniewająca : ) Wcale się nie dziwię,że ma na imię Bella : ). Przepiękną sesję jej urządziłaś,nie mogę oderwać oczu,pozdrawiam serdecznie : )*
OdpowiedzUsuńpozy jakie przybiera podczas snu są tak słodkie że trudno się powstrzymać żeby nie pogłaskać, czy zrobić fotkę
UsuńNo faktycznie bella:) Dobrze, że są ludzie, których wzrusza niedola zwierzaczków :)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie ma ich więcej....
UsuńJest piękna, ma nietypowy,ciekawy kolor , nie wiem skąd się wzięła , ale nie rozumiem jak można porzucić takiego ślicznego kotka. Sama mam dwa swoje i dokarmiam jednego bezdomnego. Pozdrawiam Aneta.
OdpowiedzUsuńJest przepiękny, trafił się kociak:)
OdpowiedzUsuń