środa, 31 stycznia 2018

NA OKRĄGŁO :-)...

niemal  szyję poduszki. Niewielką przerwę miałam przed świętami, ale zaraz na początku stycznia znowu zaczęłam je szyć.Powstają jak na razie w  2 wzorach  tej plecionki na boku (bieżniku-jak mówi moja mama), głównie w ciemniejszych kolorach, ale na wiosnę pewnie sięgnę po pastelowe barwy...








12 komentarzy:

  1. O wow! Te czarne baaaaardzo eleganckie!

    OdpowiedzUsuń
  2. super poduchy !!!
    Pozdrawiam
    Karina

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne, kilka lat temu ogromnie chciałam takie mieć i oczywiscie w pastelach:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te poduszki i takie nietypowe. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite! Piękne! Cudne...i mogłabym tak długo!

    Pozdrawiam
    Eva

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne są Twoje poduchy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oryginalne poduchy... szare skradły moje serce ;) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne poduchy, aż tak przytulnie się robi od samego patrzenia. Ostatnio kupiłam meble włoskie wrocław oraz nową sofę i właśnie szukałam tego typu dodatków :)

    OdpowiedzUsuń