Udanego weekendu.
czwartek, 25 stycznia 2018
PO PRZERWIE ŚWIĄTECZNEJ
trwającej nieco długo,jak same możecie zauważyć,wracam na łono ;-)naszego blogowego świata.I choć święta już za nami, to mimo wszystko zima jeszcze trwa, i dlatego pozwolę sobie na pokazanie Wam kilku fotek-takich zimowych. Większość dekoracji światecznych, jak i choinkę, co prawda już schowałam, ale parę drobiazgów jeszcze zostawiłam.Okrągła poduszka jak i skrzaty to tegoroczne moje rękodzieło, pled jest nieco starszy...
Cynkowa tabliczka to upominek od Lilli z bloga Kokonlilli-jeszcze raz Ci dziękuję.Uwielbiam takie drobiazgi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czerwona poducha jest piękna:))a skrzaty..mistrzostwo:))
OdpowiedzUsuńskrzaty cudne, poducha tez i te drewniane łyżwy są mega. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic nie poradzę, znów muszę same ochy i achy zaserwować :-) Cudowności!
OdpowiedzUsuńSzare skrzaty!! <3
OdpowiedzUsuń