Dzisiaj ciąg dalszy moich świątecznych prac.Nie mogło oczywiście zabraknąć choinek, w przeciwieństwie do tych prawdziwych-te można przytulać i zabrać ze sobą kładąc sie spać ;-).
W tym roku pokusiłam się też o stworzenie wykroju myszki-oto pierwsza , która powstała.
Postaram się wpaść przed świetami, więc z życzeniami się jeszcze powstrzymam
super dekoracja, bardzo mi sie podoba!!!
OdpowiedzUsuńWesolych i pogodnych swiat zycze
Karina
Choineczki po prostu świetne - takie przytulaśne :)) Dekoracyjne i praktyczne :) A mysia słodziutka :)) Wspaniały klimat już panuje w Waszym domku :) Życzę Ci zdrowych, spokojnych Świąt, pełnych magii i rodzinnej atmosfery :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie
Beata