Jak większość szyjących blogowiczek i ja ostatnio szyję różne drobiazgi na święta.Powstają między innymi laleczki, skrzaty czy choinki.A ponieważ jesienne chłody stwarzają atmosferę sprzyjającą przesiadywaniu przy maszynie do szycia, więc z pewnością nie są to ostatnie moje prace.Miłego ogladania.
Szycie choinek, tych w koszu powyżej, było wyzwaniem dla mojej cierpliwości.
c.d.n.
zawsze podziwiam zdolne rączki :)
OdpowiedzUsuńUrocze i takie słodkie.Umilacze magicznych chwil.Kasia
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu...
UsuńCudne!!!!!!
OdpowiedzUsuńtak się cieszę...
Usuńdziękuję :-)
OdpowiedzUsuńTakie laleczki zawsze mnie zachwycają . A jakie mają cudowne sweterki :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne, piekne i jeszcze raz cudne:-)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem!!! Wszystko tak pięknie dopracowane, ładne zestawienia kolorów... Bardzo ale to bardzo mi się prace podobają. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńsame cuda :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny przede wszystkim dzięki za odwiedziny i za pozostawienie znaku po nich, a co do komentarzy....to same wiecie jak cieszy kiedy ktoś docenia Waszą pracę...
OdpowiedzUsuńsame śliczności:)
OdpowiedzUsuńSkrzaty boooskie ale najbardziej boooskie chyba sweterki dla lalek :) Sama je udziałaś ? Pozdrówka Jowi :)
OdpowiedzUsuńsama, w tym roku nauczyłam sie robić czapki na drutach i te miniaturowe sweterki...
UsuńCudowne, i skrzaty, i choinki, bajka, po prostu bajka
OdpowiedzUsuńPiękne skrzaty : ) Ja też w tym roku pierwszy raz się z nimi zmierzyłam ; )
OdpowiedzUsuń