Cudnie ,że mamy już weekend, dla nas będzie nieco dłuższy, ponieważ zakończy się dopiero w poniedziałkowy wieczór :-).
piątek, 18 września 2015
NIEWIELKIE ZMIANY....ALE JEDNAK
Po powrocie z Polski , za sprawa kilku nowych przedmiotów tam kupionych,zmieniłam co nieco w naszej sypialni i dzisiaj Wam je pokażę. Nie mogłam się oprzeć betonowym konikom Dala i dlatego teraz ta parka stoi na naszych szafkach przy łóżku.Szklany klosz to już nabytek miejscowy. Zawsze podobały mi się aranżacje kwiatów pod kloszem....ponieważ jednak one tak jak my potrzebują tlenu, o wiele lepszym rozwiązaniem niż posiadane przeze mnie klosze, jest ten, z otworkiem.Pod nim rośnie miniaturowa róża.Podstawa wykonana została z łupka.Lustro ,które widać na zdjęciach, kupiłam w Pepco, jeśli dobrze pamiętam cenę- 30 zł , przyjazna dla portfela , prawda?Podczas pobytu nad morzem, sprawiłam sobie też obraz .Pewna zdolna dziewczyna za pomocą farb w sprayu i szpachelki , wyczarowywała takie piękne prace.Podziwiałam jej talent i podziwiam , ilekroć patrzę na tą, kupioną przeze mnie.
Żeby nie było jednak tylko o zakupach, pokażę Wam lampę, znalezioną w naszej szopie(tak wyglądała KLIK) już dawno, a teraz wyczyszczoną i przemalowaną . Kabel został opleciony czarnym, dość śliskim sznurkiem, który mialam w swoich zapasach.Jak dla mnie wyglada teraz o niebo lepiej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczne migawki z sypialni, nowe nabytki super, pięknie wpasowały się w pomieszczenie i wprowadziły miły klimat :)
OdpowiedzUsuńOstatnio oglądałam w internecie takie tworzenie obrazów za pomocą farb w sprayu i szpachelki, jestem naprawdę pod wrażeniem. Wspaniała sprawa, aż trudno uwierzyć jakie piękne prace powstają w taki sposób :))
Cieszę się ,że Ci się podoba. Z tym wnetrzem pewna trudnośc polega na tym ,że nie może być za bardzo kobiece, Choć to ja tu dokonuje wszelkich zmian ja dbam o wystrój, to staram się ,żeby było widać ,że śpi tu też mój mąż.
UsuńPiękne aranżację i fotki . Black&White w Twoim wykonaniu wygląda zjawiskowo, a lampa gwoźdź programu ! Miłego weekendu:))
OdpowiedzUsuńdawno Ciebie nie było, fajnie ,że się odezwałaś....
UsuńPięknie. Lampa rewelacja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsznur ma ok 5 m , więc było co oplatać....
UsuńTen sznur lampek na ścianie masz obłędny!! Ogólnie bardzo spokojna i stonowana sypialnia, w której można odpocząć i się zrelaksować.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te światełka, nie mówiąc o tym ,że nawet w ciągu dnia, kiedy nie świecą są bardzo dekoracyjne.....
UsuńZmiany nie są może duże, ale efekt końcowy rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
największe zmiany to były tu zaraz po tym jak się tu wprowadziłam.....teraz to kwestia drobiazgów, ale i one są ważne , bo dzięki nim tworzy się określony klimat.
UsuńA ty czarodziejka jesteś Jowitko. Lampa super, a w aranżacjach czuję wpływ tego morza. Chyba lubisz morze. Pozdrawiam Justyna
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Justynko, zawsze marzył mi się dom na plaży, oczywiście takiej pozbawionej turystów, parawanów i tego całego zgiełku.Po przebudzeniu wychodziłabym na taras i chłonęłabym taki widok , całą sobą.....
UsuńTeż podziwiałam talent takich osób nad morzem. Mój mąż już wykupiłby wszystkie obrazy:) Masz teraz u siebie wakacyjne wspomnienie. Sznur z lampką świetny!
OdpowiedzUsuńPięknie, a lustro jest genialne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna aranżacja! I ten Mały Książę... Mistrzostwo świata! Jestem też pod ogromnym wrażeniem lampy. Różnica jest kolosalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale przytulnie, wszystko śliczne, a do sznura z żarówkami wzdycham nieustnnie:-)
OdpowiedzUsuńKochana, zdradź proszę, kto śpiewa piosenkę numer 1, która jest podkładem do Twojego bloga? Bardzo mi się spodobała:-)
Pozdrawiam ciepło
con las ganas-zahara
Usuńcudne aranżacje,masz nosa do fajnych dodatków.
OdpowiedzUsuńDrobiazgi nadają wnętrzu cudowny kilmat:-) Piękna lampa:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)