Przyznaję bez bicia,że
ostatnio mało mnie w blogowym świecie.Czyżby dopadło mnie jakieś lenistwo blogowe? Nie znaczy to, że w
realu nic się nie dzieje . Wręcz
przeciwnie, w domu zagościło kilka mebli, które przeszły metamorfozę, całkiem
sporo szyjątek wyszło spod maszyny i trafiło do różnych domów zanim zdołałam je
uwiecznić , no i w ogrodzie też zmiany....tylko jakoś czasu mi brak żeby to
"obcykać", bo już kolejne rzeczy czekają ,żeby się nimi zająć i
kolejne pomysły do uszycia....No, ale żeby ruszyć z miejsca pokażę dziś kilka
fotek pastelowych szyjątek, które powstały podczas tych wakacji....


Do zobaczenia wkrótce......będą morskie klimaty ;-)
śliczne pastelówki:) wianki - szczególnie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńJak zwykle stworzyłaś cudne szyjątka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Wianek turkusowy - cudo. Świetny dobór tkanin. Twoje prace porywają :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
OdpowiedzUsuńWianki i babeczki cudne !!!
OdpowiedzUsuńJeszcze tak letnio i kolorowo, pozdrawiam
Szyjątka cudne! Piękne kolorki i wzory:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsam cuda :)
OdpowiedzUsuńCudowności!Od razu mi się cieplej zrobiło i przeziębieniowe dreszcze po plecach jakby słabiej zaczęły pełzać : ). Dla odmiany zapraszam do siebie na mitaniaszyje.blogspot.com,pozdrawiam Cię serdecznie : ).
OdpowiedzUsuńUuu,morskie klimaty-to co lubię :))
OdpowiedzUsuńŚliczne pastelowe szyjątka,perfekcja wykonania!
Pozdrawiam :)
Prześliczne i takie...letnie i słoneczno wakacyjne..
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy szyjesz; wianek z domkami jest uroczy :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję.....już dość dawno nie pokazywałam żadnych moich prac, więc tym bardziej miło usłyszeć tak ciepłe słowa....
OdpowiedzUsuńkażdego czasem dopada taki blogowy leń, jak wiesz czasem też przez to przechodze, ale później nadchodzi podwójny zastrzyk energii i cudnie sie wraca.
OdpowiedzUsuńTwoje szyjątka jak zawsze przepiękne takie pasteLOVE. ptaszki w gwizadki mnie urzekły.
wysyłam mnóstwo uśmiechów.
p.s. mam nadzieję, że pokażesz nam swój ogród.
masz śliczną muzyczkę, aż żal wychodzić z bloga
Takie....pastelowe, śliczniutkie :)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo Ci wyszło to wszystko. Bardzo fajne. :)
OdpowiedzUsuńJa widziałam torciki bezowe z truskawkami i bitą śmietaną:) Piękne wszystko jak zawsze!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ,urocze rzeczy stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńO matko! Jakie piękności wychodzą z Twoich rąk! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Piękne wszystko i tak starannie wykonane! Perfekcja w każdym calu! Podziwiam i jestem w zachwycie! Zabieram Cię ze sobą. Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńKeep on working, great job!
OdpowiedzUsuń