poniedziałek, 21 lipca 2014

LATO W NASZYM GRECKIM DOMU.

Upał, gorąco spływające z nieba dzień za dniem sprawia,że każdy z nas szybciej odczuwa zmęczenie.Lekkie rozleniwienie, czas rozciągnięty, choć zdaje się,że dzień za dniem upływa zbyt szybko.Zeszłoroczny ból gardła, przypominana o rozsądniejszym korzystaniu z klimatyzacji...Choć są wakacje staram się wstawać jak najwcześniej, ponieważ jedynie z samego rana można poczuć świeże, chłodniejsze powietrze.Ogród też o tej porze dnia wygląda lepiej. Późniejszy skwar i tu bywa uciążliwy, gdyż większość drzew nie urosła nam jeszcze na tyle by dać schronienie przed słońcem.Przed nim chowamy się w domu...a atmosfera wnętrza daje nam trochę wytchnienia...
Niemal  wszechobecna biel ,ograniczenie dekoracji sprawia ,że wnętrze  już samo w sobie jest chłodniejsze.
A ostatnio pobieliłam kilka kolejnych rzeczy.Stara, piękna orientalna klatka czekała na to chyba ze 2 lata.Na tyle długo ,że nawet nie znalazłam zdjęcia jak wyglądała wcześniej.W każdym razie drewniane części były brązowe a metalowa kopuła srebrna.Koszyczki z trawy morskiej kupiłam po powrocie do Grecji. Koszt kompletu 10 euro.W porównaniu z cenami, które widziałam do tej pory, to bardzo niewiele.Niestety były zielone(klik) więc konieczne było ich przemalowanie.











 Poza ogromnymi orzechami włoskimi pałaszujemy ostatnio i migdały. Niedługo mamy pojechać na kolejne "migdałobranie";-).







UDANEGO TYGODNIA.JOWITA.

42 komentarze:

  1. Tak sobie myślę, że nie wiem co gorsze latem skwar czy wszech obecny wiatr który panuje w moim ogrodzie nie tylko latem. Choć latem jest to najbardziej frustrujące kiedy dni bez wiatru można policzyć na palcach jedne dłoni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO CÓŻ O POGODĘ IDEALNĄ WSZEDZIE TRUDNO...;-)

      Usuń
  2. Kocham białe wnętrza, u siebie już nic nie ruszam bo zaczynamy budowę domu i tam będzie królować biel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO TO DOPIERO BĘDZIE FRAJDA-TWORZENIE WSZYSTKIEGO OD POCZĄTKU....

      Usuń
  3. Upałów nie zazdroszczę, ja w ogóle nie funkcjonuję w wysokich temperaturach. Natomiast zazdroszczę migdałobrania i calutkiego twojego przepięknego białego wnętrza:-) Jowi, jak u Ciebie jest cudownie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też inaczej funkcjonuję w nieco niższych temperaturach...Pewnie dlatego tak lubię grecką wiosnę i jesień-miesiące ciepłe , ale bez upałów.

      Usuń
  4. Pięknie jest u Ciebie, ta biel jest niesamowita:-) współczuje upałów, u nas też cały czas około 30 stopni, ja już mam dość:-(
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas te upały będą trwały tak do połowy września, później jest jeszcze bardzo ciepło, ale już bez skwaru :-).Po gorącym lecie z przyjemnością oczekuję na nadejście jesieni.

      Usuń
  5. Piękna ta Twoja oaza , w ogóle nie czuć tego greckiego upału , od samego patrzenia na zdjęcia można się zrelaksować i odpocząć . U nas tez upalnie jak na Anglię oczywiście :) Miłego tygodnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro nie czuć greckich upałów, to znaczy ,że efekt osiągnęłam :-)....Tobie również życzę udanego dnia....

      Usuń
  6. Pięknie! Tak jasno i przytulnie! Dodatki masz ekstra i te migdały giganty, wyglądają przepysznie;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Migdały są różne i większe i mniejsze. Wyglądają na duże, bo to skorupki.

      Usuń
  7. Pięknie. Jestem wielbicielką połączenia bieli i srebra z akcentem zieleni

    OdpowiedzUsuń
  8. Migdałobranie brzmi tak egzotycznie...my co najwyżej na malinobranie :) Smacznego pałaszowania zbiorów, wszelkie orzechy uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też uwielbiam orzechy.Migdały, pistacje i nerkowce po prostu uwielbiam.

      Usuń
  9. Bardzo fajnie u Ciebie, przy upalnej pogodzie takie wnętrze to prawdziwe ukojenie :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Na dworze skwar,a jak patrzę na zdjęcia Twojego domu to czuję przyjemny powiew morskiego wiatru....pięknie i lekko. Tak jak lubię:) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och gdybyśmy mieszkali całkiem nad morzem, i miałabym widok na nie.....Muszę się jednak zadowolić tym ,że nad morze i tak nie mamy daleko-40 min i możemy się pluskać

      Usuń
  11. z tym greckim klimatem to chyba nie do końca:-).Wbrew pozorom, każdy Grek od razu powie widząć mój wystrój ,że nie miszka tu Grek.Grecy przeważnie mają we wnętrzach duże nasycenie nieco ciemniejszych kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Grecja kojarzy mi sie wlasnie z upalami i bielą, przynajmniej takie bylo nasze greckie lato....
    rzeczywiście dodaje troszkę chlodu w te gorące u was lato ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. greckie stare nadmorskie białe domki i niebieskie okiennice-biel i błękit-wnetrze jednak moga zaskoczyć ;-)

      Usuń
  13. Taka klatka marzy mi się od dawna! Też mam wrażenie, że zdjęcia oddają urok Grecji:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz bardzo dużo ciekawych rzeczy w domku a tace urzekające!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję....co do przedmiotów to w większości łupy z targowisk, czasem z allegro....starocie z charakterem, które uwielbiam za ich oryginalność.

      Usuń
  15. uwielbiam twój dom :)
    myślę że czułabym się w nim cudownie niezależnie czy w Grecji czy w Polsce :)
    gorące pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne wnętrze :) Masz wiele rzeczy ( np .klatka) ,które bez wahania zabrałabym do siebie.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Droga Jowi,
    I ja jestem fanka upalow, bialych domkow i okiennic:)
    Twoj dom jest taki jak lubie, letni, lekki, powiewajacy swiezoscia i taka idealnie piekna biela:)
    Im mnie tym lepiej.....Fantastyczne zdjecia- jak zawsze :)

    Korzystam z okazji i zapraszam na Letnie Lekkie Candy Prezencik do mnie!
    POZDROWIENIA i SERDECZNOSCI ze slonecznego Londynu tymczasem

    With Love
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  18. Jowi jak Ty to robisz, że wszystko za co się zabierzesz jest przecudne???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie wszystko, nie wszystko, ale staram się ;-)

      Usuń
  19. Cudowny wystrój! Uwielbiam takie wnętrza! Ale mój mąż wręcz przeciwnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. mój ogólnie to się już nie miesza, ale kiedyś zaznaczył, żebym przy tworzeniu domu wzięła pod uwagę,że i on tu mieszka, więc nie może być tylko i wyłącznie kobiece.Myślę ,że ostatnio udaje mi się osiągnąć w naszym domu jakiś wnętrzarski kompromis.

    OdpowiedzUsuń
  21. zachwycające zdjęcia i aranżacje,jak zwykle zresztą,cudna klatka -balon jakby :)pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. To mój pierwszy komentarz i pierwsze odwiedziny na Twoim blogu :) Trafiłam tutaj, ponieważ zachęcił mnie nagłówek na jednym z blogów" lato w naszym greckim domu". W zeszłym roku byliśmy w podróży poślubnej na Krecie i od tego czasu jestem zakochana w Grecji :) PS: Przepięknie mieszkasz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne kadry z oliwką w tle :)
    Co roku przywożę szczepki różnych roślin ale oliwka kocha chyba wolnośc i w domu nie chce rosnąc :)
    Pozostają tylko zdjęcia i dźwięk cykad , które uwielbiam :D
    Piękne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie u Was:)
    Pozdrawiam i zostaję :D

    OdpowiedzUsuń