Trochę mnie tu nie było, ale liczyłam się z tym przyjeżdżając w odwiedziny do rodziców.Mój pobyt w Polsce powoli dobiega końca .Spędziłam cudowne dni odwiedzając najbliższych. Pogoda , jak wiecie,jest w kratkę, tym bardziej wszystkie cieplejsze dni, o ile nie wyjeżdżamy, spędzamy na działce.Uwielbiam tu bliskość lasu i bujną , wszechobecną zieleń. Wypoczynek w takim otoczeniu-gwarantowany.
Jak pięknie!Nic tylko odpoczywać i podziwiać naturę!;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Uwielbiam takie działki, tam wypoczynek gwarantowany.
OdpowiedzUsuńRoslinki,kwiaty i warzywa to jest to co bardzo lubie
Dobrze, ze pogoda Wam dopisała, bo teraz jest zimno i deszczowo, przynajmniej u mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrówcie Grecję ode mnie:)
Tajemniczy ogród :) Prawdziwy las roślin, takie działki lubię! Z pogodą faktycznie nie trafiliście, ale gdy dobrych humorów nie brakuje nie ma się czym martwić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
marta
Faktycznie z tą pogodą różnie było i jest, ale pocieszam się ,że i tak nie było szczególnie źle. Udało nam się spędzić sporo czasu na spacerach i podwórkowych zabawach oraz działkowych piknikach :-).
OdpowiedzUsuńdzięki pogodzie poczułaś że jesteś w Polsce :) taki nasz urok :)
OdpowiedzUsuńdziałeczka jest przepiękna :)
ładuj baterie :)
Pięknie,fajnie tak mieć swój kawałek "ziemi"...gdzie można odpocząć po ciężkim dniu w ciszy i spokoju :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bujnie tam na tej działce i romantycznie. Nic dziwnego, że tam uciekasz córcią, kiedy tylko jest okazja podczas tych polskich, dość chłodnych w tym roku, wakacji. Ściskam cię, Jowi, i zapraszam na mój nowy blog: http://onaion-dzieckoidom.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękna roślinność, takie magiczne miejsce:)
OdpowiedzUsuńMIŁO MI I DZIĘKUJE ZA ZAPROSZENIE.W WOLNEJ CHWILI WPADNĘ I ZORIENTUJĘ SIĘ O CO CHODZI.
OdpowiedzUsuńHi Jowi! I love your blog ! You have a new follower from Chile !
OdpowiedzUsuńAngélica