piątek, 7 lutego 2014

Z TĘSKNOTY ZA WIOSNĄ

Witajcie.
Małymi krokami wracam do formy .Przy okazji, dziękuję za życzenia zdrowia.Ponieważ czuję się lepiej , ostatnio znowu trochę szyję i chwyciłam za pędzel.Na ścianie pojawił się też  nowy wieszak(niestety zapomniałam zrobić zdjęcia przed, ale wieszak był po prostu polakierowany na odcień pomarańczowego drewna). No niezupełnie nowy. Stary wieszak, który przemalowałam na czarno. Niestety każdy dzień , już niemal od miesiąca ,jest dość zimny a co gorsza pochmurny , a ja z tęsknotą wyczekuję wiosennego słońca i ciepła, wiosennych kwiatów.Postanowiłam więc  rozweselić wnętrze dodając nieco koloru.Co jeszcze...? ostatnio bawimy się z Natalką tworząc różne papierowe ozdoby, między innymi tzw. piekło niebo i wiatraczki. Jeden, z moim ostatnio ulubionym wzorkiem, znalazł się nawet na toaletce...ach marzy mi się wiosna ....lato.Jak tylko  kupię trochę kolorowego papieru chciałabym spróbować zrobić różne papierowe kule.....ale to innym razem....










UDANEGO WEEKENDU....:-)

28 komentarzy:

  1. Prześliczny,delikatny ale charakterny, kącik..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie o to mi chodziło.....:-)

      Usuń
    2. Nie mogę normalnie zostawić u Ciebie komentarza moze to wina mojego lapka , nie mam pojęcia . W kazdym razie cudny kącik i świetny papier na wiatraczki , u mnie bardzo rózne dzieciowe papierowe cudaki zapraszam

      Usuń
  2. Bardzo przyjemny kobiecy nastrój:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. B&w , wygląda super.
    To jest ciekawe, że te same przedmioty pomalowane na czarno albo biało nabieraja nowego blasku.
    Ostatnio widziałam tapetę w bardzo podobny wzorek jak na wiatraczku , pozdrawiam , u Ciebie też zimno , a ja myślałam , że u Ciebie już wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj zimno, choć oczywiście bez ujemnych temperatur, ale za to dziś od wielu juz dni, pierwszy raz wyszło słońce :-)

      Usuń
  4. Połączenie czerni i bieli z delikatnymi dodatkami zawsze się sprawdza:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kącik wygląda bardzo elegancko.
    Pzodrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy tęsknimy za wiosną , możejuż niedługo... dobrze ,ze zdrowiejesz , mozemy nadal cieszyć oczy pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. stworzyłaś świetne miejsce, faktycznie bardzo charakterne. uwielbiam połącznie bieli i czerni.

    cos mi się wydaje, że Natalka przy takiej mamie to na artystkę wyrośnie.

    moja blogowa nieobecność to połącznie kilku różnych rzeczy, m.in. braku internetu w domu

    buziakuję Was i życzę więcej słonka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny kącik, super ten papier na wiatraczek , zapraszam u mnie dzieciece papierowe cudności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Możesz zdradzić, skąd masz papier na wiatraczki z tym wzorkiem?

    To jest też mój ulubiony wzorek (mam go nawet na blogu jako tapetę od ponad roku już ;-) i nie mogę zmienić, tak polubiłam ;-))

    Kącik jest świetny. Jeszcze te wieszak. I "&"! I cudny czajniczek!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna stylizacja:) Super kącik!
    pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiatraczek genialny!!!! Jak to można łatwym i prostym sposobem zrobić sobie jakieś elementy dekoracyjne,które cieszą oko :)
    Turkusy i ja lubię ale na razie chce mi się żółtego.Wczoraj kupiłam wielki bukiet żonkili ;) Pomalutku zacznę wprowadzać trochę koloru "na salony" ;)
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej.... miło,że i Wam się podoba...dziękuję za komplementy, one zawsze cieszą i dodają motywacji....

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietna stylizacja. kapitalny kacik swietny wieszak, zdrowka Ci zycze bo czytalam poprzednio ze Cie cos zaatakowalo...pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
  14. I mnie się tęskni za wiosną i słońcem:) Du żo zdrówka i uśmiechu Jowi:):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak to w prosty sposób można wyczarować coś fajnego... Super wieszak! A co do wiosny, to ja właśnie na nią patrzę za oknem. Pogoda normalnie jak na początku kwietnia :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO I U NAS COŚ SIĘ W KOŃCU ODMIENIŁO :-)

      Usuń
  16. Przytulny kącik, a ten wiatraczek sama zrobiłaś? Pytam, bo właśnie ostatnio ubolewała,że nie mam czarno-białego wiatraczka, a by była to atrakcja dla mojego maluszka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama, wzór wzięłam z internetu bo niestety pod ręką nie miałam kolorowego papieru , drukarka poszła w ruch i powstało kilka takich wiatraczków...

      Usuń
  17. Czuć kobiecą rękę w tym kąciku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O tak ja też tęsknię, ciekawa stylizacja.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ te czernie cudowne,uwielbiam ich siłę,którą zresztą potrafisz okiełznać:)

    OdpowiedzUsuń
  20. heee??? a ja myślałam, że ja komentarz Ci zostawiłam?? co za baba ze mnie...
    No więc Kochana Jowi bajecznie wiosennie u Ciebie. Jeśli chodzi o kaprysy pogodowe, to u mnie na wyspie nie padało przeszło 7 tygodni!!! Susza w zimę :P Ale też słonecznie nie było...Tak nijak. Więc ja z utęsknieniem czekam na deszcz, a wiosnę zaproszę sobie na priv jak skończę remont :D

    Buziaki dla Ciebie
    Munia

    OdpowiedzUsuń