Witajcie.
Kochane choć ostatnio mało mnie tu, to nie
myślcie, że próżnuję. Wręcz przeciwnie. Ostatni tydzień, to w pewnym sensie,
kolejny krok ,który być może jeszcze bardziej powiąże moją
przyszłość z szyciem. Zaproponowano mi pokazanie moich prac w trakcie imprezy wieńczącej winobranie.
Początkowo miałam jedynie zaprezentować zaledwie 5-6 prac, gdyż stoisko miałam
dzielić z panią zajmującą się decoupagem. Niemal w ostatniej chwili
poinformowano mnie jednak ,że dostanę całkiem osobne miejsce. Przez 4 wieczory
i noce(tutaj raczej stawia się na nocne życie ;-))moje prace mogły być oglądane
a zainteresowani dostawali wizytówki. Było mi niezmiernie miło usłyszeć, że to
co stworzyłam spodobało się tylu osobom .Poza tym, co większość z Was mogła już
oglądać u mnie na blogu, uszyłam kilka nowych rzeczy. Dziś post w bieli.
Po pierwsze powstały pokrowce na wieszaki
saszetki zapachowe
które nie tylko świetnie prezentują się w połączeniu z
pokrowcami na wieszaki, ale też są praktycznym dodatkiem do nich, bo w ten sposób mamy pachnące
ciuszki
zapachowe serduszko z haftowaną baletnicą
Wzorki na ten i inne monochromatyczne obrazki możecie
znaleźć w tej książce
Powstała też łabędzica-taki doorstop (teraz "pływa "w pokoiku Natalki .
A na zakończenie pokażę Wam moje hortensje poddane
zabiegowi suszenia. Moją metodą na
ładnie zasuszone kwiaty jest włożenie ich po prostu do wody . Czas zrobi
swoje. Wypróbowałam już kilka metod i ta jest najlepsza .Piszę to, bo wiem ,że sporo osób ma problemy z zasuszeniem tych kwiatów.
Teraz obowiązkowo (choć to przyjemność oczywiście :-) )zmykam
do Was. Muszę nadrobić wszystkie zaległości...
Tak więc do zobaczenia...
Jowi, Twoje prace sa faktycznie piekne i wogole mnie nie dziwi ze ludzie sie zachwycaja bo ja sama patrze na nie zawsze z radoscia..po prostu ciesza oczy swoja nieskazitelnoscia..to musi byc bardzo mile moc swoje prace tak wystawic. zaprezentowac...Dzieki za podpowiedz sposobu suszenia hortensji..Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana ,dziękuję Ci bardzo.Takie słowa dodaja energii.
UsuńKochana ja już nie raz pisałam , że z Ciebie bardzo zdolna, twórcza i pracowita osóbka!!! Wszystko co tworzysz jest wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ogromnie się cieszę z tych komplementów.
Usuńpiekne rekodzielo!!!! kocham biel - wiec nie przeszlabym obojetnie obok twojego stoiska
OdpowiedzUsuńmusze przyznac, ze z wytworow bije nie tylko piekno, ale i solidne wykonanie
urzekla mnie ta baletnica!
dzieki za porade w sprawie hortensji!
pozdrawiam cieplo!
Dziękuję, czyli miałam nosa z tą małą wskazówką odnośnie hortensji.
UsuńPokłony do stóp Twoich za piękno jakie tworzysz. oglądam i oglądam i napatrzeć się nie mogę, to sa po prostu arcydzieła!!! zapewne na wystawie twoje stoisko było oblegane!
OdpowiedzUsuńArcydzieła? Dziękuję:-).Faktycznie wzbudzało zainteresowanie :-).
OdpowiedzUsuńTwoje prace sa przepiekne, ja tez w taki wlasnie sposob susze swoje hortensje i ciesza moje oczy cala jesen i zime , pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja swoimi też będę się napawać tej jesieni.
UsuńGratulacje. Nie było możliwości żeby sie nie spodobał przecież!Pozdrawiam i podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lillo.
OdpowiedzUsuńCudne prace. Łabędzia widzę po raz pierwszy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Następnym razem będzie kaczka ;-).
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona wieszakami....ale gdzie dostać tak cudną książkę?:))
OdpowiedzUsuńto nie jest nowa książka i może być z nią problem , ale podeślę Ci skany dziś wieczorem.
Usuńjestes cudna:)))...dziękuję:))
UsuńCudowne prace. Takie dopracowane.
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
gratuluję debiutu jarmarkowego i tego że, Twoje cudowne prace podobały się, no ale się wcale temu nie dziwię ;)
OdpowiedzUsuńwieszaczki piękne, a babeczki zapachowe cuudne
pozdrawiam ciepło
Kasia
Łaaaa Jowi jakie to piękne!!!!! Ubranka na wieszaki i te zapachowe muffinki mnie absolutnie zachwyciły! Gratulacje wielkie dla Ciebie. Świetnie, że zostałaś dostrzeżona i doceniona. Tak trzymać:) Co do suszenia hortensji w wodzie, to zgadzam się z Tobą w 100% Swoje też tak ususzyłam!
OdpowiedzUsuńBuźka xxx
piekne prace, takie eteryczne i delikatne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i nic dziwnego, że usłyszałaś tyle komplementów, należą się!!! Wieszaki i saszetki zapachowe obłędne!!! Błagam podeślij mi skany jak będziesz wysyłać Qrce:)))
OdpowiedzUsuńNie trzeba błagać ;-), wystarczyło poprosić. Bez problemu później podeślę.
UsuńBiel... cudne :)
OdpowiedzUsuńagnicy@yahoo.gr
OdpowiedzUsuńwysłałam już maila :-)
UsuńWspaniałe wytworki stowrzyłaś;-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za tak przemiłe i budujące komentarze.
OdpowiedzUsuńGratuluję swojego stoiska na takiej dużej imprezie!!! należało Ci się bez dwóch zdań:) oczywiście Twoje prace są stworzone z pasją i to widać nawet na zdjęciach:)Piękne wykończenie każdej pracy! Te wyszywanki naprawdę cudne, jeśli miałabyś chwilę to też poprosiłabym o maila ze skanami książki:) Mój mail: alicja.15@wp.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ala
ZARAZ WYSYŁAM
UsuńO rety, same śliczności! Masz naprawdę niesamowity talent. Rozbroiły mnie zwłaszcza te mufinkowe saszetki :) Są słodziutkie!
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Cudne:) po prostu brakuje słów, pokrowce na wieszaczki juz nie raz widzialam ale dopiero te Twoje z faldkami zyskały prawdziwie elegancki wyglad, i do tego te muffinki:)kochana, sliczne sa ale mnie szkoda by bylo ukrywac w szafie, moze pomysl o wersji na salony albo do kuchni:)ciut wieksze np łapki kuchenne albo ozdobe gadzety do zawieszenia:)i hafciki piękne(cale szczęscie ze posiadam ta cudowną baletnice:)ściskam i gratuluje udanego debiutu:)
OdpowiedzUsuńGratuluję!tworzysz takie cuda, że powalisz wszystkich na kolana!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Gratuluję Ci kochana sukcesu. Własne stoisko to już jest wyższy etap wtajemniczenia ;)
OdpowiedzUsuńPiękna baletnica. W ogóle masz talent przeogromny.
Życzę Ci dalszego powodzenia w tym co robisz :)
Buziaki
Kasia
Bardzo się cieszę, że miałaś okazję pokazać swoje prace szerszej publiczności i że zyskały uznanie :) Zapracowałaś na to. A ciekawe, że poszukuję teraz odpowiedniego materiału na pokrowiec a wieszak. Ogólnie lubię biel tylko u innych, u mnie nigdy nie bywa całkiem biało :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, wieeelkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńWieszaczki przepiękne, łabądek imponujący, dama ach! a baletnica skradła moje serce!
Posiadasz zdolne łapki i co tu więcej pisać! ;)
Dziękuję :-)...
OdpowiedzUsuńUwielbiam biel a Twoje prace są cudowne. Łabędzica jest OBŁĘDNA!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Twoj blo i to co robisz jest piekne:))) i ta muzyka.....cudownie :))
OdpowiedzUsuńZ ochota bede obserwowac Twoj blog...pozdrawiam cieplo.Alicja
Wszystko jest absuletnie przepiękne, delikatne i subtelne. Życze powodzenia przy dalszym tworzeniu i pokazywanie swoich prac szerszemu gronu. Pozdrawiam ciepło.Karolka
OdpowiedzUsuń