To już drugi raz, kiedy miałam przyjemność uszyć coś dla
Ewelinki (vel Myszki) z THE MOUSE HOUSE i drugi raz ,kiedy otrzymałam wspaniałe
podarunki od niej. Dzisiaj zaprezentuję Wam te cudeńka, które ona mi uszyła i z których przeogromnie się
cieszę. Ponieważ moje "szyjątka" jeszcze do niej nie dotarły(ja
wysłałam paczkę nieco później),więc nie wypada mi pokazywać Wam, co dostanie. O tym innym razem.
PODUSZKA UNION JACK-I LOVE IT
ROMANTYCZNA BROSZKA-CUDEŃKO
Zawieszka-szczypta
francuskiego szyku w mojej łazience
Ech...jakie cuda:)
OdpowiedzUsuńotrzymałaś przepiękne rzeczy, które doskonale wkomponowały się w Twoje wnętrze. Prawdziwe śliczności, ale znając Ciebie to do Myszki powędrowały również wspaniałe cudeńka.
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że poducha pasuje do reszty wystroju!!!!! A broszce jest super na lampce:)
OdpowiedzUsuńJa Tobie już teraz dziękuję bo jestem pewna, że będę zachwycona tym co dla mnie przygotowałaś:)
A jakże ja się cieszę. Podusia idealnie pasuje.Idealnie :-).
UsuńPodusia idealnie wpasowąla się w klimat Twojego domku:)Brawo dla Mysi:)Broszka rowniez cudna i delikatna:)Szyldzić bombowy-jeszcze nie widzialam takiej grafiki-bardzooryginalny:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudności. Wszystko się pięknie wpasowało w Twój klimatyczny wystrój. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńWspaniała wymianka, jestem ciekawa co takiego Ty wyczarowałaś dla niej:)
OdpowiedzUsuńMyszka idealnie dopasowala wszystko do Twoich klimatow! Jestem ciekawa, co tez Ty Jej wyczarowalas??? :-) Lubie czytac o wymiankach:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
jeszcze raz wpadam, uwielbiam otwierac Twojego bloga ze wzgldu na szatę muzyczną, zwykle wszelkie playlisty, ktore oferuja blogu powodują ze natychmiast zamykam bloga a u Ciebię po prostu rozkoszuję sie dzwiękami:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć, fajnie,że mamy podobny gust muzyczny
UsuńSuper upominki, moje serducho podbiła broszka jest cudna :)
OdpowiedzUsuńPiękne dostałaś prezenty ale tez pięknie je zaaranżowałaś w swoim domku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto było łatwe zważywszy na urodę tych prezentów
UsuńSzczesciaro, widzialam u Myszki te cudenka. Podusia jest mega swietna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jestem szczęściara, oj tak....:-)
UsuńDziewczyny,Myszcze będzie na pewno ogromnie miło ,kiedy przeczyta te wszystkie komplementy.
OdpowiedzUsuńA Myszę to strasznie lubię :) Piękne to wszytko :) podusia przemilusia :) broszeczka - kochaneczka :) no czajnik - co prawda załapał się na fotografię ale śliczny też, skrycie takiego poszukuję :) buziolki :)
OdpowiedzUsuńPs. Jaka u Ciebie pogoda?
Przyznaję,że przemyciłam ten czajniczek na zdjęciu(mam go od niedawna).Jednak ponieważ autentycznie dzień w dzień stoi na ławie i z podusią w tle tak świetnie wyglądali, nie mogłam sie oprzeć tej fotce.
UsuńCo do pogody, to od wczoraj mamy ponownie lato (wcześniej parę dni padało i zrobiło się już nawet nieco jesiennie), choć w wersji light-bez koszmarnych upałów.
piękne wszystko,udana wymiana:))
OdpowiedzUsuńSuper wymianka. poduszeczka wyglada super i Myszkowa broszka jest urocza.
OdpowiedzUsuńbuziaki
BARDZO PODOBA MI SIE BROSZKA I PODUSZKA.
OdpowiedzUsuńSuper podusia!ciekawe co Ty wysłałaś,ale pewnie cuda:-))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczności dostałaś od Myszki!
OdpowiedzUsuńPs. Tak czajniczek śliczny i dodam nieskromnie, że mam większy ale Twój ładniejszy! ;)
Buziak!
Wspaniała wymianka!!! Myszka trafiła idealnie z podusią w charakter Twego domku. Broszka długo pewnie nie powisi na lampie:))
OdpowiedzUsuń