choć przełamana beżami i szarościami ;-)
Witajcie drogie koleżanki blogowe. Na początku chciałabym
podziękować Wam za tak przepełnione pozytywną energią i przez to mobilizujące
komentarze pod ostatnim postem. WIELKIE DZIĘKI .Po drugie chciałabym przywitać
te wszystkie z Was , które postanowiły zostać moimi nowymi czytelniczkami.
SERDECZNIE WITAM .
A dziś kolejna porcja tego co wyszło spod moich rąk
ostatnio, tym razem w czerni. Rzeczy, które stworzyłam miały być w założeniu dość proste, czyli bez większej ilości dekoracyjnych
tasiemek, koronek,koralików, kwiatuszków itp. Czy i bez tego wszystkiego mogą
być piękne? Dla mnie na swój sposób tak, a Wy oceńcie sami.
woreczki
pokrowiec
na wieszak
saszetki z lawendą
wianek
Pojawił się też u mnie drugi manekin-dziecięcy. Jeszcze
czeka na swoje 5 min, a właściwie moje 5 min. wolnego czasu ,ale jak widzicie czeka
na to już w pokoju.
Większy manekin ozdobiony został ostatnio małą ,śliczną broszką
, zakupioną przez moją mamę na starociach.
W paczce znalazło się też stare wydanie komedii A.Fredry ,wypatrzone
przeze mnie na allegro. Starych książek jest tam całkiem sporo, niestety polskich
i w nizszych cenach już nie tak wiele. Tym bardziej cieszę się z tej.
Co do książek , a właściwie jej bohaterów, to znalazłam
jeszcze jednego Don Kichota :-) HURAAAA
już zasuszone hortensje |
No i powstała jeszcze kaczka, pod wpływem książek
T.Finnanger i chwilowego impulsu.
Kto dotrwał do końca temu chwała ;-), bo wiem ,że dość
sporo tego wszystkiego.
Tymczasem życzę Wam udanego tygodnia .Buźka....
Jowi to Tobie chwała za taką piękną ucztę dla moich oczu!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana...
UsuńOch, jakie wszystko piekne! Kazda rzecz wzbudza we mnie zachwyt: a woreczki, Don Kichot i Fredro dodatkowo jeszcze nutke zazdrosci
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A(polonia)
Pięknie, klasycznie, nastrojowo.Dzięki Tobie zatęskniłam za takimi klimatami:)
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że są osoby , które dobrze się czują w takich klimatach jak moje.
UsuńCzerń jest jednak niezwykle elegancka,robi wrażenie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobają twoje prace a w szczególności pokrowce , podziwiam Cie za cierpliwośc i umiejetność wywracania na prawą stronę elementów lnianego wieńca... pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj ćwiczy to faktycznie cierpliwość
UsuńTo niesamowite jak cudowne przedmioty wychodzą spod Twoich rąk, masz wspaniałe pomysły i wielki talent:)
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy nam pokazałaś;) Kocham połączenie czerni z bielą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Przepiękne!!! Jowi, kiedy Ty to wszystko tworzysz? Trudno fajnie sfotografować czarne rzeczy prawda? Manekiny wspaniałe i stare do tego, oj cudne.
OdpowiedzUsuńKochana dostałaś moją paczuszkę?
Ewelinko, wysłałam już Ci maila
UsuńOj tak, oglądać Twoje posty to sama przyjemność!zazdroszczę książki! a ja teraz przełamuję wszystko kolorami:-))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJowi gdybym ja do Ciebie wparowała to z pewnościa torby bym miała wypchane po brzegi i o własnych siłach by mi było ciężko wyjść. tworzysz tak piekne rzeczy, że brakuje mi słów aby opisac zachwyt i zamiłowanie dla Twojego talentu. przenajbardziejowo spodobały mi sie lawendowe zawieszki jak na nie spojrzałam to uznałam, że maja styl i klasę, ot taka pierwsza myśl... pozdrawiam Cie Pracusiu;)
OdpowiedzUsuńo kurka wodna,aż mnie ścięło jakie to wszystko jest ładne!!!! łaaaaa zakochałam się. sliczności.Wracam i patrzę jeszcze raz :*
OdpowiedzUsuńPo urlopie wakacyjnym nadrobiłam u ciebie zaległości ogromne, ale miałam wielka przyjemność posiedzieć trochę dłużej bo tyle cudowności narobiłaś że było co oglądać. Dziękuję
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te czarne woreczki z baletnica ,ja też juz powoli odchodze od koronek i nadmiaru ozdobników,przynajmniej kiedy szyję dla siebie,pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuńoch jak ja zazdoszczę ci tych cudnych manekinów....i ta książka:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo kurka, ale kaczka elegantka. Czerń.... też fajnie.
OdpowiedzUsuńCzerń w Twoim wykonaniu jest cudna, o elegancji nie wspomnę. Podziwiam nieustająco. Pozdrawiam cieplutko w ten jesienny dzień. Agnieszka
OdpowiedzUsuńJak ładnie u Ciebie!! Woreczki super !! W ogóle pełno u Ciebie pięknych rzeczy!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Hola querida,
OdpowiedzUsuńBuscando una cosa por internet he dado con tu blog, tienes cosas muy interesantes....me encanta tu blog....
Besos,
Lany
Hola Lany
UsuńMuchas gracias y hasta luego..
y besos para ti ;-)..
Sporo ale wszystko warte obejrzenia. Mnie najbardziej spodobały się czarne woreczki. Zrobiłam jeden w podobnym stylu, ale nie miałam czasu pokazać przed wyjazdem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo , ale jeszcze pokażesz co? Z chęcią zobaczę .
UsuńDziewczyny dziękuję , dziękuję , dziękuję po 100 -kroć :-)...
OdpowiedzUsuńCudowności nam prezentujesz, jak zwykle! Woreczki i saszetki są śliczne. Kaczuszka też :)
OdpowiedzUsuńA te wszystkie skarby pięknie wkomponowały się i tworzą wspaniałe dekoracje Twojego domu. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać i nacieszyć oczy :)
Uściski :*
Marta
Wszystko jest piekne!!! A kaczka na koncu rekord swiata !!!
OdpowiedzUsuńTrafilam tu dzieki Ewelinie z The Mouse House, zazdroszczac Ci pieknosci, ktore wyslala dla Ciebie. Ale u Ciebie jest pieknie tez!!
Pozdrawienia z USA:)
Myszka ma zdolne łapki. To już moja druga z nią wymianka i oby nie ostatnia.Miło mi ,że i u mnie Ci się podoba.
UsuńCzerń bardzo klasyczna i elegancka! Podoba mi się! Zapraszam do mnie na bloga- otrzymałaś ode mnie wyróżnienie:) Jeśli chcesz je zaakceptować to musisz umieścić informację o pięciu swoich nominacjach oraz napisać parę słów o sobie:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i z przyjemnością przyjmuję do wyróżnienie.
UsuńPiekne to wszystko skomponowalas i wykonalas,bardzo lubie Cie odwiedzac i podziwiac Twoje prace,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoże jak tu pięknie u Ciebie! Jakie cuda tworzysz!! Te woreczki czarne.. boże jakie cudowne!! Bardzo pozytywny ten blog i miło tu bardzo :-) Zostaję :-) Z przyjemnością :-)
OdpowiedzUsuń