Πέγκυ Ζήνα
& λουκας Γιωρκας
Ponieważ upały trwają,
jedyną ulgą jest noc. A co można wtedy robić...Najlepiej pójść na koncert i
cudnie się bawić..Tak też zrobiłam.
W ubiegły weekend miałam
okazję widzieć i słyszeć jedną z popularniejszych greckich piosenkarek na
własne oczy. Choć moja Ampelona to
raczej wioska, czasem zaskakuje choćby właśnie takimi koncertami. Piosenkarka
śpiewała na przemian z Loukasem Yiorkasem, który poza swoimi piosenkami zaśpiewał
interpretacje przebojów innych artystów..Poniżej najnowsza piosenka Peggi Ziny.
.
Dzięki Giorkasowi odkryłam tą piosenkę
Με σένα πλάι μου -
Ρόκκος & Αναστασιάδης
A tu fragment tego jak ją
zaśpiewał Γιορκασ w duecie ,niestety nie wiem z kim.
Γιορκασ + ?
Było świetnie. Szkoda tylko,
że Grecy najczęściej na takich imprezach potrafią się głownie bawić na siedząco,
bo mi nogi aż rwały się żeby poszaleć , potańczyć.Och rozleniwiłam się bardzo, ale ponad 40 stopni za oknem
robi swoje.Jednak już wkrótce pokażę co nowego "zmalowałam" ;-).
Tymczasem życzę Wam
udanego i słonecznego weekendu.Buziaki.
Jowi a ja myślałam, że Grecy to roztańczony naród!
OdpowiedzUsuńChyba przez pamięć słynnego Greka Zorbe! ;)
Piosenki takie wpadające w ucho choć nie bardzo wiem o czy mowa aaa chyba o miłości! ;)
Peggi ma wspaniałą białą spódnicę! Czy dostępna u Was w sprzedaży! ;) Hi, hi to pytanie retoryczne ale jakby co to daj znać...czarna też wchodzi w rachubę!
U mnie też upały ale z burzami, nawałnicami, gradobiciem czyli na całego Armagedon!
Buziak!
Ja też tak kiedyś myślałam, ale to nie pierwszy raz kiedy jestem na jakiejś imprezie a ludzie siedzą.Na dyskotekach też podobne widoki(byłam w kilku miastach, nie we wszystkich, więc moze gdzieś tańczą) . Co do sukienki to raczej trzeba skontaktować się bezpośrednio z piosenkarką ;-).Też mi się podoba .
UsuńNo tak...to jak ktoś chce potańcować w Grecji to nici z tego! ;)
UsuńTaaak muszę koniecznie znaleźć namiary na stylistkę tej gwiazdy! ;)Pa!
Przeciez Lukas pod koniec piosenki powiedzial, jak chlopak sie nazywa, Michalis Moschou.
OdpowiedzUsuńA piosenka sympatyczna.
pozdrawiam
Ewa
To masz wprawniejsze ucho niż ja, bo choć słyszałam jak przedstawiany jest, to nie rozumiałam nazwiska i bałam sie że przekręcę. Dzięki.Swoją drogą czyżbyś mieszkała w Grecji?
UsuńJa tez nie bylam pewna, sprawdzilam na You Tube ;)
UsuńJowi Kochana, po tym poscie ludzie nie miedzkajacy w Grecji rzeczywiscie pomysla ze Grecy nie tancza i nie umieja sie bawic, a to przeciez nieprawda ;-)! To co pokazujesz to nie koncert tylko, wystep muzyczny na zasadzie μπουζούκια (czyt. buzukia) gdzie ludzie siedza, biesiaduja przy muzyce. Wystarczy pojsc do greckiego klubu, aby zobaczyc jak mlodzi ludzie szaleja. W zeszlym roku bylam na koncercie Πυξ Λαξ na stadionie i uwierz mi przez nastepne 3 dni czulam bol w nogach bynajmniej nie od siedzenia ;-). Wszystko zalezy od tego jaki gatunek muzyki wybieramy, a grecka scena muzyczna, smiem twierdzic, jest bardziej zroznicowana od polskiej. Pozdrawiam serdecznie! Ania A.
OdpowiedzUsuńAniu ten post jest wynikiem moich obserwacji.Tego co ja widziałam , na dyskotekach , w barach z muzyka na żywo.Może jednak faktycznie powinnam to mocniej zaznyczyć, że moja opinia oparta jest tylko i wyłącznie na tym co widziałam ja i na moich wrażeniach i że nie uczestniczyłam we wszystkich greckich dyskotekach czy imprezach.Bardzo możliwe więc ,że gdzie indziej młodzi ludzie tańcują .Jeśli tak to chwała im za to. Może kiedyś będzie dane mi to zobaczyć.Buziaki.
Usuńwcześniej nigdy nie słyszałam greckich piosenek, bardzo ładne:)w zasadzie to mało wiem o kulturze greckiej i nigdy nie byłam w Grecji. Muszę przyznać, że po Twoich ostatnich zdjęciach i teraz muzyce zainspirowałaś mnie żeby się trochę dowiedzieć:)Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś będziemy w Gracji ;)
OdpowiedzUsuńU nas już jest wszystko dobrze. Życie wróciło do normy...
Buziaki
K.