Od momentu, kiedy Natalka poszła do szkoły , potrzebne było jej miejsce do nauki. Wbrew pozorom nie było łatwo, ponieważ nie chciałyśmy usuwać z pokoju ani mebli ,ani fotela ... czy Natalkowej kuchenki. Szkoła szkołą, ale dzieci chcą też się bawić.Musiałam znaleźć więc coś niewielkiego, ponieważ miałyśmy bardzo mało miejsca. No i padło na stolik , który wcześniej stał w pokoju.Przy tej okazji poczyniłam pewne roszady z meblami i dokupiłam kolejne biurko....ale o tym innym razem. Ponieważ miałam dodatkowy blat, więc ten pierwotny, nieco sfatygowany , zastąpiony został przez nowy, który pomalowałam na miętowo.Nad biurkiem zawisła szafka , którą podobnie jak stolik, dostałam od babci.Szafeczka pomalowana była białą farba olejną, ale kiedy do mnie dotarła, dzięki mojej mamie, była już oczyszczona . Pozostało mi więc jedynie malowanie biała emulsją.Ponieważ jest to biurko małej dziewczynki, więc ,żeby zachęcić Natalkę do odrabiania lekcji, jest na nim dość kolorowo-i to działa.Stołek jest tu tymczasowo, do czasu kiedy znajdę coś bardziej odpowiedniego.
Te zabawne ołówki ,temperówka ,jak i kolorowa calówka oraz lamka grzybek kupione zostały w Tigerze. Już niejednokrotnie znalazłam tam fajne rzeczy.Kubki z Reksiem pochodza z Empiku a kubek "kokeshi" z Home &You.
ślicznie i kolorowo. kolekcja matrioszek rewelacja.
OdpowiedzUsuńNatalka bez 2 zdań lubi ,kiedy jest kolorowo...
UsuńMając taki kącik sama chętnie pouczyłabym się ;) Reksio extra :)
OdpowiedzUsuńcała kolekcja z Reksiem jest fajna, w dużej mierze dlatego ,że mam sentyment do tej bajki z dzieciństwa
UsuńAle kolekcja Matrioszek :) Super kącik!
OdpowiedzUsuńnie jest mała co :-)?
Usuńi jak bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem, miałam podobne - pewnie dlatego, że jestem z płn-wsh i ktoś podarował mi w prezencie... szkoda, że żadna z moich nie zachowała się do dnia dzisiejszego ..
UsuńJa też w Tigerze zawsze kupuje ekstra rzeczy, uwielbiam ten sklep i tylko żałuje, że jest tak daleko ode mnie :(
OdpowiedzUsuńPokoik Natalki jest bardzo fajny, od razu widać, że rządzi w nim dziewczynka a nie jej mama :)
pozdrawiam, Ania
ja mam niedaleko i kiedy tylko jestem w Larisie, zawsze do niego wpadam i nigdy nie wychodzę z gołymi rekami :-)
UsuńŚliczny kącik do nauki :)
OdpowiedzUsuńNatalka na pewno szczęśliwa,ze mama wyczarowała jej taki pokoik! Bardzo ładny:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
jest cudnie :) fajniuse są te kubki z reksiem urzekły mnie :) pozdrawiam elwira-art
OdpowiedzUsuń