mandarynka
granat
Mało mnie ostatnio u Was i ten stan będzie trwał jeszcze przez 2 tygodnie, mam ograniczony dostęp do internetu, więc będę miała co nadrabiać ;-). Tymczasem ,życzę Wam udanego nadchodzącego weekendu.
czwartek, 23 lipca 2015
ZIELEŃ
Mój blog pełni kilka funkcji, jedną z nich jest w pewnym sensie rola pamiętnika, nieco okrojonego oczywiście, ale jednak pamiętnika.Posty na przestrzeni tych paru lat , przedstawiąją nasz zmieniający się dom,rzeczy które tworzę, nas samych i różne ujęcia ogrodu. Wszystkie wpisy ogrodowe to rodzaj mojego archiwum i dlatego też powstają takie posty jak dzisiejszy.Przed przyjazdem do Polski zrobiłam kilka zdjęć naszego ogródka i sadu.Uwielbiam tą wszechobecną zieleń i czuję jej ciągły niedosyt....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piekny Twoj ogrod i piekne ujecia zieleni i kwiatow.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Piękną masz roślinność w ogrodzie i zazdroszczę tych mandarynek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ach, mandarynka w ogrodzie... To jest coś :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
Jak ja lubię kolorowe ogrody
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mąż lub teściowa dołączają Twojego królestwa gdy jesteś w Polsce. Masz wspaniały ogród!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ogórd !
OdpowiedzUsuńEgzotyczne rośliny !!!
Ale widać też wiele rodzimych ;-)
Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku w Polsce
Agnieszka
Piekny ogrod! Pozdrawiam AliceLovesBrocante
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! cudny ogród....i te mandarynki, granaty :)
OdpowiedzUsuń