Pozdrawiam Was serdecznie....
niedziela, 4 stycznia 2015
NOWY POCZĄTEK....
No i mamy rok 2015 , kolejny rok blogowania i kolejny post.Nowy rok, nowe plany , przyżeczenia....Ja jednak sięgnę jeszcze do grudniowych fotek-a dokładnie ostatniej niedzieli przed wyjazdem do Polski.Na czas zimy, zmieniłam co nieco w tym pokoju. Zamiast małego stolika pojawiła się skrzynia.Jest bardziej stabilna i większa(nawet trochę za duża)niż stary stolik.Przeniosłam ją z ogrodu i po zimie tam wróci, ale ja już teraz wiem ,że w przyszłości, jako stolik ,widzę tu właśnie skrzynię, co prawda nieco mniejszą niż ta i ciut inną , ale skrzynię.Na komodzie przysiadł jeleń i przysłuchuje się dzwoneczkom światecznej karuzeli.Na ścianie zawisło XIX wieczne lustro a na nim uszyte przeze mnie futrzane serca.W takim zimowym wnętrzu bardzo przyjemnie spedza mi się czas .popijajac kawkę i przegladając wpisy blogowych koleżanek , czy też wertując gazetki wnętrzarskie , szczególnie te , w których pojawiają się wnętrza innych blogowiczek .Gratuluję Agnieszko :-).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pokoik prezentuje się cudownie! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie nie ma miejsca na własną skrzynię ...
OdpowiedzUsuńu mnie też miejsca nie za wiele, dlatego zamiast ławy czy stolika , zdecydowałam się na skrzynię....
Usuńślicznie, skrzynia to naprawdę dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńczy to kawka z piankami? nigdy jeszcze takiej nie próbowałam...
tak, z piankami....pianki rozpuszczając się nadaja kawce delikatny smak, w moim przypadku waniliowy...
UsuńZimowy klimat! Może zdobić aż do wiosny... Podoba mi się ta złota ozdoba. Kiedyś już taka, gdzieś widziałam, ale to było bardzo dawno...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
kiedy byłam dzieckiem , mieliśmy taka karuzele w kształcie choinki, z bombeczkami....też pięknie dzwoniła.
UsuńPięknie Twój dom wygląda w świątecznym klimacie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
dziekuję....
UsuńUwielbiam te skrzynie : ). Moja chyba była już wszystkim : siedziskiem,skrzynią na buty,teraz jest właśnie stolikiem kawowym : ). Pozdrawiam słonecznie : ).
OdpowiedzUsuńskrzynie sa fajne, nie dośc ,że wygladają fajnie i mozna je różnie wykorzystać, to jeszcze dzięki schowkowi są praktyczne.
UsuńJak cudnie , ach , bardzo mi się podoba. A te lustra, jestem maniaczką luster !!!! Zimowy klimacik jak nic, ale tam u Ciebie zaraz wiosna, ja jeszcze ferie i potem aby do wiosny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale na razie jestem w Polsce i za oknem widzę cudowną białą zimę, śnieg pada obficie :-)
UsuńŚliczne fotki a serducha futrzaki -cudne!!! No i ta kawka... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
dziękuję....
Usuńjak Ty ślicznie mieszkasz! skrzynia wygląda bardzo fajnie, jestem bardzo ciekawa jaka ją zastąpi gdy ta z powrotem zawędruje do ogrodu.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że fajnie spędzasz czasz Natalka w zasnieżonej Polsce :)
buziaki dla Was!!!
bardzo fajnie....cudnie,że spadł śnieg....
UsuńBardzo fajne skrzynie !
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku:-)
Ja akurat lubię skrzynię zamiast stolików kawowych, teraz przy zmianie mebli mąż coś zaczął przebąkiwać o wymianie skrzyni na coś innego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
Relaks w takim wnętrzu to rzeczywiście sama przyjemność :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piękne kadry :)
OdpowiedzUsuńKażdy z nich opowiada uroczą historię ..... nie mogę się napatrzeć :)
Piękna zastawa :) a kawa wygląda smakowicie, osobiście muszę takiej spróbować :)
OdpowiedzUsuń