Szyję i szyję....:-). Czas przed Bożym Narodzeniem , czy Wielkanocą to czas wzmożonego
szycia.Powstają więc różne pastelowe słodkości . Tym razem motylki i parę innych drobiazgów.
proste zajączki
igielnik
Duża zmiana zaszła na podwórku. Mój ogrodowy komplet po zimie przypominał obraz nędzy i rozpaczy-bejca starła się na takich dużych połaciach, że konieczne było ścieranie wszystkiego dla wyrównania i malowanie na nowo.Ponieważ bejca, którą mój mężuś pomalował cały komplet 2 lata temu ,jak dla mnie była za ciemna, z przyjemnością zabrałam się do pracy i teraz jest biały, przecierany.Komplet ten pokazywałam Wam TU.No a w ostatnią sobotę mogłam delektować się śniadaniem na podwórku.
Na koniec kilka ogrodowych ujęć....ach ta cudna wiosna.
Święta coraz bliżej, a po nich kolejna przyjemność-przyjeżdżamy, ja i Natalka ,do Polski :-). Już nie możemy się doczekać. Dla Natalki to jak wakacje.
Cudne zdjęcia, widzę u Ciebie wiosna w pełnym rozkwicie: i bzy i tulipany, Aż czuje ten zapach :)
OdpowiedzUsuńmotylki słodkie zestaw mebelków w bieli cudowny...pozdrawiam :-)a w Polsce będziesz w jakim mieście?
OdpowiedzUsuńW Nowej Rudzie, ale na pewno wpadnę też do Wrocławia.
UsuńZabawne te motylki. Dobrze, że mi to wyjaśniłaś bo myślałam, że to jakieś wróżki :)
OdpowiedzUsuńWszystko piekne, wszystko cudne. Najbardziej zachwycają mnie te szyjątka, jako, że i ja coś tam na maszynie potrafię. Zastanawiam się tylko skąd Wy wszystkie szyjące i wystawiające swe prace bierzecie te cudne materiały. Te kropeczki paseczki pastele są cudne, ale ja nie potrafię znaleźć nic w normalnej cenie. Poratuj i powiedz gdzie kupujesz materiały
OdpowiedzUsuńTo żadna tajemnica -tkaniny zamawiam przez internet-najczęściej w DRECOTTON I PASMASZ,
UsuńWszystko wspaniałe, wiosenne, pastelowe i urocze !
OdpowiedzUsuńSlicznie u Ciebie,.wszystko mi sie podoba i szycie i mebelki odnowione i cala Twoja kwiatowa wiosna,Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny domek dla ptaszków :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie to już lato . Motylki przezabawne , buzia się do nich sama uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńCudownego weekendu !
Jakie śliczne serwetki i mufinki! A ogród przepiękny :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie :) Piękne przedmioty szyjesz! :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są zachwycające! Komplet w nowej odsłonie jest idealny! Świetna robota:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia !!! - komplet wypoczynkowy wygląda fantastycznie i pięknie komponuje się z zieleniami pięknego ogrodu - pozdrawiam Jowi serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne szyjątka :) takie serwetki to bym bardzo chciała mieć:)
OdpowiedzUsuńJowi piękności wychodzą spod Twoich rąk. Śliczne, słodkie cudeńka. Kawki w ogrodzie zazdroszczę, u mnie jeszcze aż tak ciepło nie jest:(
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ślę !
Śliczne te pszczółki:)Bardoz kolorowo u ciebie i czy mnie oczy nie mylą?U Ciebie bez już w pełni rozkwitu, u nas w Holandii jeszcze ich nigdzie nie widizałam.Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńMam te same mebelki na taras i też mam zamiar je pomalować na biało.Teraz wiem,że to świetny pomysł,bo prezentują się super :) Kochana masz pięknie u siebie,te bzy,róże,te zielone roślinki...bajecznie i wygląda jakby lato było. U mnie wciąż pada i zimno więc o malowaniu nie ma mowy a co dopiero mówić o siedzeniu na nim :( Szyjątka jak zawsze urocze :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Mebelki w bieli wyglądają duuużo lepiej!!
OdpowiedzUsuń