Witajcie. Jak mijają Wam grudniowe dni i wieczory?
Przygotowujecie się już do świąt?My tak. Dom już przystojony, choć mam w głowie
jeszcze kilka pomysłów. Pierniczki już upieczone, uszka mam już pomrożone,jeszcze
tylko "świąteczne"pierogi I podczas świąt będę mogła delektować się kilkoma polskimi potrawami.Dzisiaj upiekłyśmy również orzechowcaale i zrobiłyśmy orzeszki( w specjalnej formie wypieka się ciastka w kształcie łupin orzechów włoskich, które później wypełnia się masą) więc dom tętni życiem i jest wypełniony zapachami różnych potraw.Partiami robimy też
przegląd zawartości wszystkich szaf i
szafek, pozbywając się niepotrzebnych rzeczy , doczyszczając co nieco .MY. Piszę
MY, bo mam wspaniałą pomoc. Pomoc mojej mamy, która przyjechała do nas na kilka
dni, aby spędzić z nami ten przedświąteczny okres.Jest cudnie.Chodzimy na spacery, podczas których Natalka pokazuje babci różne zakatki naszej miescowości, w których nieraz bywała wcześniej z nami.Mamy jeszcze tyle planów .Żałuję tylko ,że
tak niewiele mam czasu na odwiedziny u Was, ale myślę ,że nie tylko dziewczyny
mieszkajace za granicą, ale i te w kraju, które niezbyt często mają możliwość
spędzenia czasu z rodzicami i rodzeństwem, wiedzą jak tęskni się za takimi chwilami.
Dzisiaj zatem mała
odsłona świątecznych dekoracji, ale również kolejne 2 mebelki, które nieco
zmieniłam.
Stoliki to pozostałość po teściach. Niedługo po tym jak
sie wprowadziłam , wyniosłam je do szopy, gdzie czekały ,aż zadecyduję co z nimi zrobię. Decyzja
podjęta i teraz prezentują się tak(BEFORE KLIK)
Na koniec , zdjęcia, już właściwie archiwalne , mojego
wieńca adwentowego...
Uwielbiam oglądać wnętrza Twojego domu...Zawsze w nim tak przytulnie i radośnie. Przepiękne perły w miseczce spoczywają... WIdzę również świecznik szklany postarzany, do niedawna miałam takie dwa - jeden duży drugi mały....Duży stłukł mi się w zlewnie, gdy chciałam go obmyć z wosku ;( a drugi mniejszy w niedzielę, kiedy próbowałam włożyć do niego świeczkę...Jakoś za mocno próbowałam ją wcisnąć i w ręce została mi górna część świecznika a dolna....no jakoś takoś odpadła :( :P
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię cieplutko Jowi Kochana :*
Munia
Fajny świąteczny klimat :)
OdpowiedzUsuńPieknie mieszkasz..az mi sie spedza u Ciebie czas...faldne foto.Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńAle bajka! super to wszystko wygląda:) stolik, poduchy, talerz, miseczka w gwiazdki... czego chcieć więcej?;)
OdpowiedzUsuńwieniec adwentowy jaki ładny! i jakie cudne malutkie domki moje oczy widzą! pozdrawiam Ciebie cieplutko:)
zaraz po wizycie u Ciebie , po przeczytaniu posta o dniu darmowej dostawy , wpadłam do MALOWANE BIELĄ I zrobiłam ceramicze;-) zakupy.
UsuńSrebro, biel, perły...mówię tak!!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudnie:)
OdpowiedzUsuńJak elegancko:) stoliki są super, właśnie takich rozmiarów by mi pasował do salonu:) U nas też już przygotowania pełną parą - uwielbiam to:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Patrycja:)
jak pięknie :))))
OdpowiedzUsuńJowitko piękny ten czarny stolik, bardzo podoba mi się Twój kącik kanapowy, szczególnie obraz konia i poduchy zwróciły moja uwagę, u nas już choinka ubrana, tylko nie mam czasu porobić fotek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S.Fajnie, że masz mamę teraz przy sobie, wiem co to znaczy bo mieszkałam kiedyś 4 lata na emigracji ;)
My też ubraliśmy już choinkę, ale ponieważ jest niemal identyczna jak w zeszłym roku, więc tym razem jej nie fotografowałam.Jeśli chodzi o mamę , to faktycznie ogromnie się cieszę. Przez 30 lat razem spędzaliśmy święta ,teraz jedynie co rok, co 2 lata, więc kiedy możemy spędzić choćby nawet kilka dni przed świętami , cieszę się bardzo.
UsuńŚwietne te stoliczki! Uwielbiam takie skarby :) Miło, że macie taki dobry czas przed Świętami. Znam orzeszki! Zajadaliśmy się nimi, kiedy nasza ciocia robiła. Muszę spróbować sama je zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
marta
U nas w domu, moja mama zawsze je robiła, a ja z bratem później je wypełnialiśmy kreme-smacze ale nieco pracochłonne ;-)
UsuńPieknie i kolorystycznie bardzo mi odpowiada a stoliki aż żal było trzymać w ukryciu więc dobrze,że ujrzały światło dzienne :)
OdpowiedzUsuńU CIebie zawsze takie piękne dekoracje !!!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością się je ogląda ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Uuuu Jowi, pięknie!!!!
OdpowiedzUsuńKochana Jowi u Ciebie zawsze tak stylowo i ekskluzywnie, brakowało i Ciebie, ale teraz juą wracam.
OdpowiedzUsuńŚciskam bardzo mocno, Ania
Jak pięknie u Ciebie - my jeszcze zupełnie nie gotowi do świąt a już coraz mniej czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maja z lekko-azurowa.blogspot.com
Jowi cudnie tu u Ciebie,robisz piękne zdjęcia i aranżacje.Twój blog jest naprawdę inspirujący..serdecznie pozdrawiam Magdalena z Pretty Home...a pled zarezerwuje! Pozwolisz że dodam Cię do mich blogów?
OdpowiedzUsuńBedzie mi bardzo miło. Zapraszam.A pled zarezeruj, bo szalenie mi się podoba.:-).,I nie tylko on....porcelana GG kusi I to bardzo.
UsuńPiękny świąteczny klimat,chciałabym mieć tak wszystko na miejscu ,ślicznie poukładane,a u mnie harmider i kogel -mogel :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Klimatycznie! pozdr magda
OdpowiedzUsuń