Dzisiaj kolejna odsłona moich prac. Dziewczynki tym razem ubrane zostały w sukienki w kobaltowe wzory.Wiem ,że nie tylko ja na wiosnę wracam do błękitów i innych odcieni niebieskiego, więc i takich strojów dla moich panienek nie mogło zabraknąć....A wy macie jakiś ulubiony kolor na wiosnę?
OdpowiedzUsuńJejjjj nie mogę oderwać oczu !! Piękności <3 gratuluje zdolności i wykonania <3 Też bardzo lubię niebieski i jego odcienie , zwłaszcza wiosną:) Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczoru <3
Kochana jestem oczarowana ,uwielbiam Twój styl! cudownie:) Piękne kolory! Pozdrawiam cieplutko i od serca -Gosia♥
OdpowiedzUsuńAle one są przepiękne, w niebieskościach bardzo im do twarzy. ja na wiosnę uwielbiam żółty kolor, to dla mnie kolor radości.
OdpowiedzUsuńWspaniałe lale. Moje czekają jeszcze w rozsypce ( nie mogę ich skończyć ) na wiosnę. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMnie tez na niebieskości wzięło . Twoje dziewczyny pieknie ubrane ...
OdpowiedzUsuńLindas.
OdpowiedzUsuńA cor também é muito bonita.
Parabéns.
Witaj. Prześliczne są Twoje lale :) Mnie na wiosnę "prześladują" pastele - przygaszony błękit, róż, zielony i żółty...
OdpowiedzUsuńNiebieski wprowadzam latem, kiedy słonko zaczyna przygrzewać :)
Pozdrawiam serdecznie