Witajcie blogowe koleżanki.
Dlaczego czas tak przyspiesza, kiedy terminy krążą
nad nami? Za półtora tygodnia wracam do Polski a zobowiązałam się do wykonania
różnych prac przed tym wyjazdem. Tak
więc nie będzie przesadą stwierdzenie ,że maszyna hurkocze u mnie niemal non
stop. Pojęcia nie mam co u Was i
prawdopodobnie ta niewiedza potrwa aż do czasu , kiedy będę w rodzinnym domu i znajdę odrobinę wytchnienia. A
co powstaje ? Głównie różne zawieszki z okazji chrztu dziecka, ale również te,
które można przymocować do świecy wielkanocnej, poza tym wielkanocne ozdoby
różnego sortu. Z trudem znalazłam też czas ,żeby odnowić starą klatkę, która przez
ostatni rok czekała na lepsze czasy, ale cieszę się bardzo z tej przemiany, bo klatka dodaje wnętrzu, iście wiosennego powiewu. A w środku mały ogródek.
A oto moje szyjątka-będzie słodko ;-)..., ale na szczęście nietucząco
Króliczek na zdjęciach powyżej to pierwszy z wielu jakie ostatnio powstały, a powstały zarówno dziewczynki jak i chłopcy.O tym następnym razem.
I kilka nowinek z ogródka
cdn.
P.S.UDANEGO WEEKENDU
Jowi klatka jest boska a szyjatka przeslodkie!!!! Milego pobytu w Polsce:-)))
OdpowiedzUsuńJejku jak cudnie u Ciebie! wspaniała ta klatka:))) i to co na niej wisi! wow:)) dużo pracy w to włożyłaś, ale powiem szczerze, że efekt jest niesamowity:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i na konkurs zapraszam):
tutaj zima na całego, dziś rano -9, więc najbardziej tęsknię do ogrodkowych widoków :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŚlicznie, świeżo i wiosennie. A nowinki z ogródka trochę....jakby tu powiedzieć ...zdenerwowały mnie bo u mnie ciągle śnieg:))))Zajrzę częściej i zapraszam do siebie:))
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Boska klatka , a te szyjątka ah.... mozna podpytac gdzie taka klatke mozna znalesc :-) ?
OdpowiedzUsuńTą kupiłam na allegro, ponieważ była dość zniszczona , malowana chyba 3-krotnie udało mi się ją nabyć za niewielkie pieniadze.Było więc trochę pracy , ale cieszę się bo jest dość oryginalna w porównaniu z tymi dostępnymi w sklepach.
UsuńSzyjatka fantastczne!!!
OdpowiedzUsuńNiestety tez to znam, czas leci zbyt szybko, staram sie lapac co tylko sie da :) Piekne szyjtka i super klatka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia! Szyjatka urocze :O)
OdpowiedzUsuńKwiatki za kratkami wyglądają bosko. Szyjątka cudne. A pogody i wiosny w ogrodzie bardzo zazdroszczę - mam nadzieję, że przywieziesz ją do Polski. Miłego pobytu w Polsce. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
OdpowiedzUsuńCzy ja się mogę wprosić i walnąć na ziemi w Twoim ogródku wśród tych cudnych kwiatów? Pleaseeeeee!!! Gosia z homefocuss. Zapraszam do mnie też kwiatowo:-)
OdpowiedzUsuńTe kicające zające są the best!!!!
OdpowiedzUsuńKlatka jak marzenie:)
Przeuroczy ten klatkowy ogródek :) A w prawdziwym masz już tyle zieloności i kwiatuszków! Zazdroszczę :) I tyle cudnych rzeczy uszyłaś :) Na pewno uda ci się dotrzymać terminów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Klatka jest cudna:) uwielbiam wszystkie latarenki i klatki:) a już o Twoich szyjątkach nie wspomnę, są przepiękne- wszystkie bez wyjątku:)Pozdrawiam z zaśnieżonej Trzebnicy:)Ala
OdpowiedzUsuńte kicające zające to rewelacyjny pomysł !!! bardzo oryginalne :) śliczne tkaniny
OdpowiedzUsuńStylizacje w klatkach zawsze mnie ujmują.Wiosennie w Twoim ogródku. Już teraz wiem gdzie wiosna utknęła i do nas dotrzeć nie umie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKlatka jest rewelacyjna:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jednym słowem boskie ozdoby i klatka jest cudna
OdpowiedzUsuńKlatki to moje must have ale jakoś nie zakupiłam jeszcze żadnej. Twoje prace są cudowne oj muszę w końcu uszyć coś innego, bo zawiesiłam się na serduchach ... Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKlatka jest urocza :) A szyjątka wyglądają pięknie ...
OdpowiedzUsuńAle jak Ty masz już cudnie w ogródku ...
pozdrawiam
już sobie wyobrażam jak te hiacynty muszą ślicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńale pięknie i wiosennie! a u mnie za oknem 20 cm śniegu :( przykrył wszystko co się wybiło :( czekam aż stopnieje!
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy tworzysz, jestem ciągle pod wrażeniem. Klatka super. A u nas minus 10 i śnieg, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, Jowi słodzisz, słodzisz :-) I do tego te piękne kwiaty! Ach! Chcę już wiosnę! Ściskam :-)
OdpowiedzUsuńOMG ale świetna klatka :)
OdpowiedzUsuńŻEBY ROZCYFROWAĆ TWÓJ SKRÓT :-), MUSIAŁAM ZAJRZEĆ DO SŁOWNIKA SLANGÓW(JESTEM BARDZO NIE NA CZASIE).DZIĘKI :-).
UsuńPrace cudne, słodkie! I zajączka w klatce zamknęłaś :-)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ WAM DZIEWCZYNY ZA WASZE ODWIEDZINY I ZOSTAWIENIE PO SOBIE ZNAKU , SZCZEGÓLNIE ,ŻE JA OSTATNIO TAK WAS ZANIEDBAŁAM.WKRÓTCE WSZYSTKO NADROBIĘ.
OdpowiedzUsuńOch jakie cudne zdjęcia. Piękne i wiosenne barwy. Tak mi już brakuje kolorów.
OdpowiedzUsuńP.S. A co znaczy OMG- ja też nie na czasie haha ;)
Super ogląda się takie urokliwe szyjątka, kolorowe i bardzo wiosenne, dające dużo pozytywnej energii. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSame śliczności uszyłaś:)
OdpowiedzUsuńAle już u ciebie wiosennie w ogródku się zrobiło:)U nas ciągle zimowo jeszcze.Pozdrawiam
klatka obłedna:)))....ale jaką y masz juz wiosnę:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńbardzo tu u Ciebie ładnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marta
Ale masz sliczna wiosne w ogrodzie..u nas zima..a szycie idzie Ci znakomicie..sliczne rzeczy stowrzylas,,ladne, kolorowe, wiosenne.Pozdrawiam i udanego pobytu w kraju Ci zycze .)
OdpowiedzUsuńśliczna klatka, próbowałam w swojej zamknąć wiosnę , ale jest za mała, piękną ozdoba stworzyłaś! a uszyte "cudaczki" jak mówią moje dzieci śliczne, no i zazdroszczę rozkwitniętego ogródka, u nas śniegu po kostki :(
OdpowiedzUsuń:))) pozdrawiam