poniedziałek, 29 lutego 2016

W OGRODZIE WIOSNĄ ...

Przyroda  to niezwykle wdzięczny obiekt do fotografowania, jest niezwykle fotogieniczna. Pamiętam jak 2 lata temu zrobiłam kilka zdjęć ogrodu mojej babci, była zachwycona i nie wyobrażała sobie ,że  ta cała jej roślinność może tak pięknie wyglądać :-).Wiadomo,że nie każde ujęcie jest idealne,a  i ja mam w ogrodzie  miejsca , których unikam fotografując rośliny, ale  i one powoli przemieniają się w przyjemniejsze dla oczu, i kiedyś   zostaną utrwalone.Pogoda ostatnio jest łaskawa ,więc   chętnie spędzam czas na powietrzu przycinam, pielę , przesadzam i sadzę...zrobiłam nawet płotek. Mieliśmy trochę  fajnych deseczek, które mój mąż przeznaczył na rozpałkę do pieca, ale ponieważ  pilnie potrzebowałam ogrodzić swoje kwiaty, ratując je przed rozbrykanymi psami, podebrałam  te co fajniejsze i zbiłam z nich ogrodzenie(widoczne  w tle  na pierwszym zdjęciu).Chciałabym w tym miejscu coś ładniejszego, ale na razie taki pł0tek musi wystarczyć.







 Bukszpany zostały delikatnie przycięte, delikatnie ponieważ to nie jest ich docelowa wielkość.





  tulipany concerto, jedne z pierwszych ,które kwitną w naszym ogrodzie, 



 ostatnie krokusiki




 barwinek, szczepkę wzięłam  z działki rodziców w tamtym roku i jak widzę  ,przyjęła mi się....



 pierwiosnek kwitnie mi wręcz niesamowicie



 

 brzoskwinia


 nektarynka


  śliwka



A to już nasza cytrynka, którą mamy na werandzie, Miała 8 olbrzymich cytryn, teraz zostały już tylko 3.Trochę ja ostatnio za bardzo podlewałam i stąd te żółte listki.



Udanego tygodnia :-)

czwartek, 25 lutego 2016

KOLOROWO...

...zrobiło się w naszym domu za sprawą kwiatów i gałązek , które  wprowadziłam do każdego pomieszczenia.Uwielbiam  takie wiosenne akcenty, a ponieważ  nasze wnętrza są w większości białe, więc takie" kolorowe krople" sa niezwykle ożywcze. Tak spodobał mi się efekt,że chwyciłam za aparat i w ten sposób   powstały poniższe zdjęcia. Jak widzicie tablica służy nam obecnie do powtarzania greckiego alfabetu, gdyby kogoś zainteresowały lampki   w kształcie żarówek , wiszące na niej, to informuję,  że są  efektem wypadu do Tigera :-)...no i jak możecie zauważyć blat stolika znowu stał się biały...no cóż kobieca zmienność ;-)














weekend tuż tuż :-)

wtorek, 23 lutego 2016

WIOSNA

Zdecydowanie  nadeszła....i rozgościła się w naszym ogródku.I choć zimę też bardzo lubię na swój sposób, to już czekałam na tą kolejną porę roku.Wiosnę uwielbiam  za to, że obdarza nas taką feerią barw, której potrzebujemy, po jesienno zimowych szarościach.Wszystko się zazielenia, przy czym zieleń ta jest tak świeża i soczysta.Prace ogrodowe rozpoczęłam od pielenia , przede mną przycinanie bukszpanów , krzewów i  drzew....ale kiedy pogoda dopisuje, to jest to sama przyjemność....tym bardziej ,że w międzyczasie mogę usiąść z kubkiem kawki i przygladać się krokusom, śnieżyczkom i pierwiosnkom. Lada chwila rozkwitną drzewka owocowe , magnolia, migdałek , forsycja i hiacynty szafirki, tulipany,żonkile.......jest na co czekać......















a jeszcze nie tak dawno było tak


 I Wam życzę dużo słonecznych, wiosennych dni.