czwartek, 12 stycznia 2012

PIĘKNO STAROCI.CZ.2.

Witajcie po nieco długiej przerwie.Moje wizyty w Pl, mają to często do siebie ,  że wiążą się z odwiedzinami u bliskich i znajomych. I choć to zawsze przyjemność , to niestety wiąże się z krótszym czasem jaki mogę poświęcić na wizyty u Was. Staram się jednak na tyle na ile mogę wpadać do Was i podpatrywać ,co też tworzycie.Dzisiaj chciałabym pokazać Wam co też fajnego udało mi się wyszperać na starociach.Nic oczywiście nie przebije manekina, ale te drobiazgi też wprawiły mnie w dobry nastrój.

Parę kopytek szewskich już co prawda miałam , ale ponieważ te kosztowały 3 zł. za parę a są inne niż te ,które posiadam ,dałam się skusić.






Nie mogło zabraknąć również szpulek. Czy wiecie,że na takich targowiskach można wyszperać szpulki drewniane już od 40 gr.?Nieźle ,co ?







No a na koniec układanka którą zapomniałam pokazać ostatnio.Jest co prawda świąteczna, ale z racji posiadania również literek , może pełnić rolę edukacyją przez cały rok.( rolę edukacyją dla Natalki oczywiście :-)).Koszt 4 zł. No i jak tu nie lubić targowisk.







No i to by było na tyle "zakupowych szaleństw".

cdn ;-)?

Nie mam jak na razie styczności z maszyną, więc niewiele powstaje pracą moich rąk...,ale coś powstaje. Haft. A nawet 2.Poza tym moim prywatnym, wyszywam piękne ,dość spore jajo w  SALU WIELKANOCNYM.Jeśli ktoś ma ochotę, to można się chyba jeszcze zapisać.Wzorek jest naprawdę śliczny.

Maggie -nr na ul. Zgierskiej to 17. Byłoby fajnie zobaczyć jak to wygląda, więc dziękuję za propozycję.

Dziewczyny ,dziękuję Wam za miłe słowa i  życzę udanego zbliżającego się weekendu. U mnie szykują się kolejne odwiedziny.Tym razem rodzina mieszkająca we Wrocławiu. Uwielbiam to miasto-mieszkałam tam przed wyjazdem do Grecji 12 lat, więc mam do niego spory sentyment.

Do zobaczenia w przyszłym tygodniu, oby lepszym pod względem pogody.

35 komentarzy:

  1. Jowi te klocki są fantastyczne!!!! Prawidła też, ale klocki biją wszystko:)
    Ja też kocham stare szpulki i mam ich całkiem sporą kolekcję. Ale wiesz co mnie w nich jeszcze zachwyca? Kolory nici! Niesamowite są. Nie wiem czy wyblakłe ze starości ale są wyjątkowe:)
    Pozdrawiam i pozdrów mój Wrocław ode mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię starocie,ale takie praktyczne, wiec kopytka owszem pochwale ale sama nawet nie wiem co moglabym z takimi zrobić.Mieszkajac w mieszkaniu trzeba oszczędzać przestrzeń,ale pewnie u Ciebie zaskoczysz nas kolejną niebanalną dekoracją z ich udziałem.Zazdroszczę szpuleczek, mam pecha i jeszcze żadnej nie upolowalam:)A klocki fantastyczne, dla dzieckufff/niedzieckuff ja sama bym takie przygarneła dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łupy godne pozazdroszenia ;-) kopytka urocze ( mam do nich słabość ) kolekcja szpulek imponująca !!!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. MAM JEDNA PARĘ KOPYTEK:))..MUSZĘ SIĘ Z NIE W KOŃCU WZIĄĆ....ALE KLOCKI TO ISTNE CUDO:)))PRZYPOMNIAŁY MI MOJE DZIECIŃSTWO:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakupy wspaniałe! Kopyta przepiękne tak samo jak i szpulki, a to pudełeczko z klockami można świetnie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znaleziska warte grzechu, super!

    OdpowiedzUsuń
  7. klocki zawładnęły moim sercem. właśnie planuję w najbliższym czasie, podczas pobyty w pl, odwiedzić dom rodzinny i pozbierać trochę skarbów.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Kopyta fantastyczne,szpulki oczywiście też.Ale te ceny,chyba nie są warszawskie?he he Natomiast klocki mam na strychu.To kolejna rzecz,która zawędruje na dół.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko zapierające dech w piersiach, ale najlepsze z tego wszystkiego są... ceny! Jakoś nie umiem znaleźć tak fajnych rzeczy za tak fajne :) pieniądze... Zazdroszczę miejscówki "tanich" piękności !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne starocie !!! Zazdroszczę Wam dziewczyny że macie możliwość buszowania po takich targowiskach. Ja mieszkam na prowincji, gdzie niestety niczego nie ma, a o targach staroci mogę tylko pomarzyć. Muszę starocie kupować na aukcjach - a niestety często przepłacam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubie kopytka :) Trochę nowsze mi mój mąż wyszperał i wiszą u mnie w przedpokoju. Two je tez są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kopytka są ekstra i szpuleczki też :) te moje jakieś takie za nowe są przy nich :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jowi,
    piekne skarby wynalazlas! Przyznam sie, ze nie wiedzialam, ze to sa "kopytka" Fajna nazwa! :)
    Wiesz, ze to sa rarytasy?
    Klocki sa swietne i tez juz dzisiaj rzadko mozna spotkac zabawki z drewna.
    Mialas oko!

    Pozdrawiam serdecznie
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  14. Suer te kopytka!a szpulki - marzenie!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, toż to prawdziwe skarby, albo nie potrafię szukać albo szukam nie tam gdzie trzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne skarby!!!I to za TAKIE pieniądze!!!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie no, niesamowite skarny upolowałaś! Marzę o takich kopytkach, ale na giełdzie staroci, którą czasem odwiedzam osiągają jakieś kosmiczne ceny. Wybieram się za dwa tygodnie, może coś znajdę :) Szpulki za 40 gr?! Toż to prawie za darmo! Super sprawa. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  18. o kurka ale zdobycze!!szczerze zazdroszczę samego wypadu na zakupy. Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na giełdzie staroci :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyny pięknie dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i za słowa ,które zostawiłyście.
    Myszko-pozdrowię
    Foxy-no pewnie ,czasem w domu rodzinnym można znaleźć coś fajnego
    Amaggie i Magmark-ja takie możliwości mam tylko w Pl, Grecja pod tym względem nie rozpieszcza :-(.
    Al-to nic że nowe, są rewelacyjne.
    Dagi Maro-dla mnie faktycznie to rarytasy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Absolutnie jestem pod urokiem tej układanki:))
    piękna!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak widać masz dobre oko do ciekawych przedmiotów. Podobają mi się wszystkie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniałe łupy, prawdziwe rarytasy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie mam okazji odwiedzac takich targów staroci i bardzo Ci zazdroszcżę tego co tam możesz wyszperać. Szczególnie te szpulki! marzę o takich by ponawijac na nich koronki ,jeśli kiedys zechcesz zredukowac swoje zbiory he he to jestem chętna ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Swietne zakupy zrobilas w Polsce, naprawde super skarby Ci sie trafily.
    Te szpulki wow, pieknbe sa:)))))))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana no to zakupowa BOMBA !!!!Gdzie te targi w mojej okolicy klapa !!!!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem w szoku! Takie cudeńka i to za tak śmieszne ceny?! Oj, chciałabym mieć takie targi staroci w swojej okolicy! :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne te starocie udało Ci się upolować. Klocki rewelacja! Pozdrawiam niedzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow te kopytka są super! Widać,że stare z niemieckimi napisami kto wie może nie jedną wojnę przeżyły.
    Szpuleczki i klocuszki też cacuszka.
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak bez targów staroci, bazarków, pchlich targów byłabym bardzo nieszczęśliwa! No i mogłabym powiedzieć, że musiałabym zostać minimalistką a tego nie znoszę! ;) Świetne zdobycze, też mam kilka kopytek, jednak szpulek nie mogę nigdy znaleźć ale wszyscy wiedzą co szukam więc może kiedyś jeszcze mi się trafią! Wrocław też lubię a najbardziej ludzi, którzy tam mieszkają no może jednego ludzia! ;);)
    Ciepełka!
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  30. Lubię jak wypatrze u kogoś bloga i zatrzymam się na dlużej . tak więc im dłużej patrze i czytam tym bardziej mi sie podoba i to jak mi się podoba . Klimatycznie bardzo , tam po mojemu , bede tu zagladąc- szukac inspiracji i podglądac piekne wnętrza i wytwory .

    OdpowiedzUsuń
  31. wpadłam prosto od Abilly, pięknie tu u Ciebie, pozwolisz, że się rozgoszczę i zostanę na dłużej, pozdrawiam magda

    OdpowiedzUsuń
  32. Wybieram się na takie targowisko od dłuższego czasu i dojechać nie mogę...Ale Twój post da mi kopa do działania! Piękne rzeczy ! A te szpulki !! Marzenie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Cześć :) Ja za takimi starociami to wprost przepadam..gdzie takie piękne rzeczy znalazłaś? Ze szpulkami to mam jakieś zboczenie, tez posiadam ich całkiem niezłą kolekcję..a największe chyba moje szaleństwo zakupowe to zdarzyło mi się kiedyś kupić około 100 pocztówek powojennych, francuskich, co prawda nie wiem po co mi aż tyle, ale akurat spotkałam osobę która je przywiozła no i stało się..A w marcu jadę na targ staroci do Warszawy na Koło, może coś upoluję :) ściskam Cię - Ania

    OdpowiedzUsuń