piątek, 25 lutego 2011

MOICH BIAŁYCH FASCYNACJI CIĄG DALSZY

Wypasiony konik

Małymi kroczkami zbliża się wiosna, czego dowodem jest fakt pojawienia się w moim ogrodzie pierwszych kwiatów-krokusów.Postanowiłam wypuścić więc, na tę mini łączkę, jednego z moich mini koników.




Konik został wcześniej potraktowany, delikatnie na tyle na ile się to dało, papierem ściernym oraz bejcą,podobnie jak i serduszko.

Serce znaczy miłość.

Jest to pamiątka z Alp, z małego regionalnego sklepiku. To wtedy pierwszy raz jeździłam na nartach i była to miłość od pierwszego...zjazdu.Jest więc co powspominać, kiedy na nie patrzę.





1 komentarz: